Z całej czwórki "skokowego" rodzeństwa największe sukcesy ma póki co na koncie Peter Prevc. Zgarnął on między innymi Kryształową Kulę, sięgnął po mistrzostwo świata w lotach, a na igrzyskach olimpijskich zdobył łącznie cztery medale, w tym - jeden złoty (w Pekinie, w konkursie drużyn mieszanych). Domen i Cene znacząco mu ustępują, choć obaj w swojej karierze zdobywali medale mistrzowskich imprez i stali na podiach konkursów PŚ. Afera wokół Żyły na Turnieju Czterech Skoczni. "Włączenie zielonego światła nie było dobrą decyzją" Totalna dominacja w PŚ. Nowy rekord skoczni Kto wie jednak, czy osiągnięć całej trójki nie przyćmi wkrótce młodsza siostra. 18-letnia Nika Prevc (w przeszłości - mistrzyni świata juniorek) zalicza bowiem fenomenalny sezon 2023/24. Otworzyła go co prawda 17. i 10. pozycją w konkursach w Lillehammer, lecz później było wyłącznie lepiej. W drugiej połowie grudnia odniosła historyczne dla siebie zwycięstwo w konkursie Pucharu Świata w Engelbergu, ale jak miało się okazać - było to dopiero preludium do eksplozji formy, jaką oglądamy obecnie. Na przełomie starego i nowego roku Słowenka wygrała premierową edycję "Turnieju Dwóch Nocy" dzięki pierwszej pozycji w Garmisch-Partenkirchen i piątej w Oberstdorfie. Po tych wynikach była już bliska objęcia prowadzenia w "generalce" PŚ. Swego dopięła w środę, w Villach. W dodatku - w fenomenalnym stylu. Nowa liderka PŚ. Wygrana z kolosalną przewagą Konkurs na Alpenarenie, która znana jest z tego, że jej "męski" rekord od 2001 roku dzierży nieprzerwanie Adam Małysz (99,5 metra) wygrała z przewagą... 26 punktów nad drugą Evą Pinkelnig. Dzięki temu triumfowi została liderką cyklu. O tym, że nie zamierza zwalniać tempa przekonała już dzień później. W czwartek kolejne zwycięstwo było dla niej czystą formalnością. Już po pierwszym skoku miała dziesięć punktów przewagi nad przeciwniczkami, a w finale tylko powiększyła ten zapas. Ostatecznie wyprzedziła ponownie drugą Pinkelnig o dokładnie 20,3 punktu. Jakby tego było mało, reprezentantka Słowenii w kwalifikacjach do czwartkowych zawodów poprawiła kobiecy, zimowy rekord obiektu, szybując na 97. metr.