Jarl Magnus Riiber to wielka gwiazda kombinacji norweskiej. 25-latek genialnie radzi sobie na skoczniach narciarskich. Dla przykładu - podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Planicy pobił rekord dużej skoczi, szybując aż 147 metrów. Już w Słowenii deklarował, że chciałby spróbować swoich sił na "mamucie" w Vikersund i ostatecznie dopiął swego. Skoki narciarskie w Vikersund. Riiber popisał się "kosmiczną" próbą W czwartek odbyły się testy norweskiej skoczni HS 240. Na liście śmiałków znalazło się ponad 30 zawodników, wśród nich wspomniany już Jarl Magnus Riiber. Choć przed jego próbą organizatorzy obniżyli belkę o dwa stopie - z 15. na 13. - Norweg i tak "przywitał się" z Vikersundbakken "kosmicznym" skokiem, w którym pofrunął aż 241 metrów. - To absolutnie szalone uczucie. Wyobrażałem sobie, że będzie ciśnienie jak na jakieś dużej skoczni, ale to nie przypomina niczego, czego doświadczyłem w karierze. Niezwykła zabawa - mówił po swoim skoku uszczęśliwiony 25-latek w rozmowie z rodzimymi mediami. Wynik Norwega był niezwykły. Do tej pory najdłuższym lotem wśród kombinatorów norweskich popisał się Fabian Steindl, który w 2016 roku w Kulm pofrunął 229 metrów. Od razu rozgorzała więc dyskusja o ewentualnym rekordzie. Portal "Dagbladet" postanowił "zdementować polskie pogłoski". Jak zauważył, sportowy oddział TVP poinformował, że rekord Jarla Magnusa Riibera jest nieważny z powodu kontaktu ręki ze śniegiem. Nie zgadza się z tym jednak norweski ekspert. Jest nim Ole Walseth który uważa, że 25-latek ustanowił nieoficjalny rekord mimo tego, że jedna z jego dłoni dotknęła zeskoku. Jak stwierdził, "by doszło do upadku, trzeba dotknąć śniegu obiema rękami". Przywołał przy tym przykład Dmitrija Wasiljewa, który przed czterema laty popisał się w Vikersund skokiem na odległość 254 metrów. Nie został jednak rekordzistą obiektu. Dlaczego? "Wasiljew dotknął podłoża pośladkami oraz obiema rękami. To z definicji jest upadek" - powiedział Walseth. Obecny rekord Vikersundbakken należy do Stefana Krafta, który w 2017 roku ustał próbę na odległość 253,5 metra. PŚ w skokach narciarskich. Trwa zacięta walka w Raw Air W najbliższy weekend w Norwegii dojdzie do historycznego wydarzenia, jakim będzie pierwszy konkurs kobiet w lotach narciarskich. Zawodniczki miały sprawdzić swoje siły już w piątek, lecz poranny trening został odwołany z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych. Wciąż nie wiadomo, co z popołudniowym prologiem mężczyzn. Gdy Jarl Magnus Riiber testował skocznię w Vikersund, w Lillehammer odbywały się zawody mężczyzn w Pucharze Świata. Wygrał je Dawid Kubacki przed Słoweńcem Anze Laniskiem oraz Austriakiem Danielem Tschofenigiem. Liderem cyklu Raw Air jest lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - Norweg Halvor Egner Granerud. Drugie miejsce należy do Słoweńca Anze Laniska, a trzeci jest Stefan Kraft. Na czwartym miejscu znajduje Dawid Kubacki, tracąc do Austriaka 19,7 punktu. Kto okaże się najlepszy w Vikersund? Dołącz do dyskusji na FB