Stefan Hula zakończył wyczynową karierę raptem przed trzema tygodniami. Postanowił zamknąć ten rozdział życia w wielu 36 lat. Ostatnie skoki oddał podczas Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem. Od jakiegoś czasu nie ukrywał swoich planów na najbliższą przyszłość. Nie chce żegnać się ze skokami narciarskimi, zamierza zająć się pracą szkoleniową. Początkowo przymierzany był do funkcji trenera kadry kobiet. Jak się jednak okazuje, sprawy przybrały nieco inny obrót. Halvor Egner Granerud triumfuje. Zobacz końcową klasyfikację generalną Pucharu Świata Thomas Thurnbichler: Stefan ma świetny kontakt z zawodnikami, byłby dla nas wielkim wsparciem - Mogę to potwierdzić, chcę włączyć go do systemu szkoleniowego. Stefan ma świetny kontakt z zawodnikami. Potrafi z łatwością nawiązywać kontakty i chce się cały czas uczyć. Ze swoim doświadczeniem byłby dla nas wielkim wsparciem - oznajmił trener polskich skoczków Thomas Thurnbichler, podczas rozmowy z dziennikarzami TVP Sport w programie "3. seria". Wiążące decyzje w tym temacie jeszcze nie zapadły, ale po tej wypowiedzi Austriaka wydaje się, że dokooptowanie Huli do sztabu szkoleniowego kadry jest tylko kwestią czasu. Toczą się już rozmowy w tej sprawie. Polski skoczek był wyśmiewany. Zakończył karierę. "Dalej w to nie wierzę" - Nie mogę powiedzieć zbyt wiele na ten temat. Mogę się tylko uśmiechnąć. Coś porozmawialiśmy na ten temat, ale zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Mam nadzieję, że dobrze - powiedział sam zainteresowany. Hula startował w ponad 200 konkursach Pucharu Świata. Największy jego sukces to brązowy medal olimpijski zdobyty w rywalizacji drużynowej w Pjongczangu (2018). Takiego samego koloru krążek wywalczył z drużyną na mistrzostwach świata w lotach (2018).