Łukasz Łukaszczyk, który jest zawodnikiem TS Wisła Zakopane, wygrał drugi trening. Poszybował w nim aż na 114. metr. To była zatem próba dłuższa od rekordu obiektu, jaki od 2018 roku należy do Austriaka Stefana Krafta, Norwega Roberta Johanssona i Niemca Andreasa Wellingera. Wynosi on 113,5 metra. Najdłuższy skok na tym obiekcie oddał z kolei Słoweniec Jure Sinkoviec, który jednak nie ustał próby na 114,5 m. Nagła zmiana w polskiej kadrze skoczków. Jeden zawodnik jest niedysponowany Polacy wysłali sygnał. Będą walczyli o medale Młodzieżowych Zimowych Igrzysk Olimpijskich w skokach Łukaszczyk swoim skokiem znokautował rywali. Drugi Niemiec Alex Reiter skoczył 103 m, a trzeci Estończyk Kaimar Vagul uzyskał 102 m. W "10" był jeszcze nasz wicemistrz świata juniorów w drużynie Kacper Tomasiak (93 m). W pierwszym treningu na normalnej skoczni w Alpensia Resort najlepszy był Vagul (110 m) przed Amerykaninem Jason Colbym (106 m) i Austriakiem Lukasem Haagenem (104 m). Łukaszczyk był piąty (103,5 m), a Tomasiak 12. (96 m). Walka o medale, w której - wszystko na to wskazują - wezmą udział nasi młodzi skoczkowie odbędzie się w sobotę (20 stycznia, godz. 6.20). W treningach pań nieźle radziła sobie Pola Bełtowska. Polka zajmowała dwukrotnie 11. miejsce, skacząc 83 i 81 m. Druga z naszych zawodniczek - Sara Tajner - była 15. i 16. (66 m i 61 m). W pierwszym treningu najlepsza była Amerykanka Josie Johnson (100 m), a w drugim Francuzka Lilou Zepchi (99 m). Konkurs pań też został zaplanowany na sobotę (20 stycznia, godz. 2.50).