Niepokojące wyznanie Żyły. Co się z nim dzieje? "Nie wiem, o co chodzi"
Piotr Żyła podczas weekendu z Pucharem Świata w skokach narciarskich w Sapporo jest wyraźnie nieswój. Popularny "Wewiór" jest wprawdzie w stanie oddawać dalekie skoki, tak jak w drugiej serii sobotnich zawodów, jednak nie do końca potrafi odnaleźć się w Japonii, co sam otwarcie przyznaje. - Nie wiem, o co chodzi - powiedział nasz reprezentant po konkursie, w którym zajął dziewiąte miejsce.

W pierwszej serii sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Sapporo Piotr Żyła skoczył aż 130 metrów, lecz mimo to zajmował odległą 20. lokatę.
Drugi skok naszego reprezentanta był o cztery metry dłuższy i pozwolił mu na znaczy awans. Ostatecznie 36-latek musiał zadowolić się dziewiątym miejscem. Zawody wygrał Austriak Stefan Kraft, drugi był Norweg Halvor Egner Granerud, a trzeci reprezentant gospodarzy - Ryoyu Kobayashi. Tuż za podium uplasował się lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - Dawid Kubacki.
PŚ w skokach narciarskich w Sapporo. Piotr Żyła: "Nie wiem, o co chodzi'
Choć Piotr Żyła kolejny raz uplasował się w czołowej dziesiątce nie da się ukryć, że brakuje mu jego ogromnej energii i błysku, który pozwala mu osiągać rzeczy wybitne. Ma tego świadomość sam skoczek, choć nie wie, jak rozwiązać ten problem.
- Czy nie przestawiłem się na inny czas, który jest w Japonii? Nie, przestawiłem się właśnie. Nie wiem, o co chodzi. Tak chyba mam. Czuję się w miarę dobrze, ale... nie ma tego czegoś - przyznał Piotr Żyła po sobotnim konkursie przed kamerą Eurosportu.
- Wydawało mi się, że ze skokiem wszystko było dobrze, ale ja potrzebuję się trochę wziąć i obudzić, a tego nie potrafię zrobić - dodał "Wewiór".
Sprawdź również: Skoki narciarskie. Wściekli Polacy walczyli o swoje! Borek Sedlak musiał ich uspokajać. Znamy szczegóły!
Po drugim konkursie rozegranym na słynnej Okurayamie w Sapporo zawodniczy nie mają wiele czasu na odpoczynek. Już 30 minut po północy w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego rozpoczną się kwalifikację przed kolejnymi zawodami rozgrywanymi na japońskiej ziemi.
Sprawdź także: Skoki narciarskie. Dawid Kubacki wypalił tuż po konkursie! "Pieter powiedział, że w gaźnik?"











