Austriak miał duże problemy podczas najazdu. Przytrzymało go w torach, musiał bronić się rękami, żeby zachować równowagę. Oddał skok, ale odległość wyniosła zaledwie 97,5 metra. Potem organizatorzy przerwali trening w Planicy, aby przyjrzeć się sytuacji i jaki jest problem z torami najazdowymi. Okazało się, że to ekspozycja torów na promienie słoneczne, przez które topi się śnieg. Postanowiono więc anulować w ogóle drugi trening. Swoje próby oddało zaledwie 15 zawodników. Zobacz też: Szok po decyzji Ashleigh Barty. Oto prawdziwe powody zakończenia kariery Hoerl w pierwszym treningu spisał się bardzo dobrze. Austriak skoczył 227,5 metra, co jest jego rekordem życiowym. Pierwszy trening wygrał rodak Hoerla Daniel Huber, a najlepszym z Polaków był Kamil Stoch, który zajął szóste miejsce. O 11.00 rozpoczną się kwalifikacje do konkursów indywidualnych. Czytaj również: Wielkie problemy Jakoba Ingebrigtsena. Norweg przeczuwał, co się dzieje