Większość groźnie wyglądających upadków na skoczniach narciarskich kończy się niegroźnymi stłuczeniami, ale Jakub Wolny miał dużego pecha podczas kwalifikacji do konkursu głównego w letniej Grand Prix w Klingenthal w 2014 roku.
Naderwał więzadło w kolanie i ta kontuzja na długie miesiące zastopowała rozwój jego kariery.
Konieczna okazała się operacja, a potem druga, w efekcie stracił cały rok.
MZ