Dawid Kubacki miał bardzo groźnie wyglądający upadek podczas konkursu Pucharu Świata w Niżnym Tagile w 2014 roku.
Krótko po wyjściu z progu dostał silny podmuch wiatru, przez co stracił równowagę w powietrzu i runął na zeskok.
Dawid wykazał się kocią zwinnością, dzięki czemu udało mu się zminimalizować skutku upadku.
Aż trudno uwierzyć, że skończyło się jedynie na potłuczeniach.