Ahonen junior został zgłoszony jako piąty skoczek fińskiej reprezentacji i oficjalnie jest rezerwowym. Jednak, zdaniem trenera kadry Lauriego Hakoli, swoim poziomem dorównuje innym. Fińscy dziennikarze przypominają, że Mico Ahonen nie ma jeszcze punktów zdobytych w zawodach Pucharu Świata czy Pucharu Kontynentalnego, ale nie jest to przeszkodą w starcie w MŚ. ″Sam uważałem, że tak może być, ale potwierdziłem to u Waltera Hofera (dyrektora PŚ - przyp.) podczas zawodów w Lahti″ - przyznał trener Hakola w rozmowie z dziennikiem "Ilta-Sanomat". Wcześniej do składu męskiej reprezentacji wybrani zostali Antti Aalto, Andreas Alamommo, Eetu Nousiainen oraz Jarkko Maeaettae. Według fińskiego selekcjonera Ahonen spełnił kryteria krajowej federacji - był piąty w rankingu, na podstawie którego dokonano wyboru reprezentantów. Mico Ahonen, reprezentujący klub narciarski z Lahti, w tym roku reprezentował już kraj w mistrzostwach świata juniorów, które odbyły się w tej miejscowości w styczniu. Na skoczni normalnej w zawodach indywidualnych zajął wtedy 32. miejsce, a Finowie w zawodach drużynowych uplasowali się na 10. miejscu. Najlepszy wynik Ahonen osiągnął w tym roku w Pucharze FIS w Zakopanem, plasując się na dużej skoczni na 20. i 14. miejscu. W tym sezonie startował też w grudniowych zawodach Pucharu Kontynentalnego w fińskiej Ruce, gdzie na dużej skoczni uplasował się 45. pozycji. Młody Ahonen jest jednak aktualnym mistrzem Finlandii na małej skoczni. Przed MŚ w Seefeld (20 lutego - 3 marca) Finowie największe nadzieje medalowe pokładają w biegach narciarskich. W tym sezonie najlepszy fiński skoczek Antti Aalto zajmuje 20. pozycję w klasyfikacji generalnej PŚ. Pozostali kadrowicze są poza pierwszą "50". Z Helsinek Przemysław Molik