Adam Małysz, mimo że karierę skoczka narciarskiego zakończył ponad dziesięć lat temu, wciąż jest uwielbiany przez polskich kibiców, którzy wiele mu zawdzięczają. W czasie jego największych osiągnięć, w naszym kraju zapanowała słynna "Małyszomania", a fani zawodnika tłumnie przybywali na zawody Pucharu Świata. 46-latek dostarczał fanom wielkich emocji, zdobywając złote medal na mistrzowskich imprezach. Dziennikarz TVP, Maciej Kurzajewski miał tę przyjemność, że mógł relacjonować rodakom sukcesy Polaka. Sam zdradził niegdyś, że darzy sportowca ogromnym szacunkiem. "Nigdy nie zabiegałem, by został moim przyjacielem. Nie wyobrażałem sobie, że można wejść na poziom przyjaźni z osobą, która jest ikoną. Absolutny, niedościgniony wzór. Musiałem mieć trzeźwe spojrzenie na jego postać. Zbytnie zbliżenie i spoufalanie nie musi być wcale dobre (...) Bardzo dobrze czuję się w jego towarzystwie. Mam nadzieję, że on w moim również. To kwestie, których nie trzeba nazywać przyjaźnią. Wystarczy nie męczyć się we wspólnym gronie" - mówił dla "TVP Sport". Jak się okazuje, choć Orzeł z Wisły pełni teraz inną rolę w skokach, wciąż jest głośno o jego występach w Pucharze Świata. To dlatego tak naprawdę zdyskwalifikowali Aleksandra Zniszczoła. Wcześniej skontrolowano Piotra Żyłę Niespodzianka dla kibiców. Pokazali stare nagranie z Maciejem Kurzajewskim i Adamem Małyszem Choć obecnie polscy kibice skupiają się na występach "Biało-Czerwonych" w zawodach międzynarodowych, stacja "TVP Sport" postanowiła przypomnieć archiwalne nagranie z jednym z najpopularniejszych sportowców w naszym kraju - Adamem Małyszem i Maciejem Kurzajewskim, który dzisiaj (28.01) obchodzi 51. urodziny. Dziennikarz i obecny prezes Polskiego Związku Narciarskiego mają okazję wrócić pamięcią do przeszłości i zobaczyć, jak wyglądali 28 lat temu. Niesamowite, jakie przeszli metamorfozy! "Adam Małysz. Najlepszy z polskich skoczków narciarskich po pierwszym konkursie skoków zaliczanych do Pucharu Świata w Zakopanem" - rozpoczął wywiad dzisiejszy solenizant, po czym zwrócił się do sportowca, który w wieku 18-lat jeszcze nie miał swojego słynnego wąsa. Zawodnika wyróżniał za to kolczyk w uchu. "Panie Adamie. Mówił pan o tym, że jak znajdzie się w pierwszej dziesiątce, to będzie sukces". Dziennikarz zapytał Orła z Wisły o to, co uważa o legendarnym Jensie Weissflogu. "Jest moim idolem. Taki skoczek na pewno nie urodzi się w ciągu parudziesięciu lat. To bardzo dobry zawodnik" - wyjaśnił do kamery prezes PZN.