Polska reprezentacja w skokach narciarskich jakiś czas temu wybrała się na nietypowy wyjazd przedsezonowy - nasi zawodnicy kadry A wraz ze sztabem trafili bowiem na... słoneczny Cypr, gdzie udało im się złapać nieco ładnej pogody. Teraz jednak "Biało-Czerwonych" czekać będzie spora zmiana klimatu przy szlifowaniu formy. Pierwotny plan był taki, że sportowcy wybiorą się do Słowenii, a konkretnie oczywiście do Planicy - ta koncepcja jednak uległa nagłej zmianie. Nasi reprezentanci co prawda zaczną się powoli przyzwyczajać do niższych temperatur, ale... w zupełnie innym zakątku "Starego Kontynentu". Ziętek nie mogła się powstrzymać. Pokazała, jak spędza czas na Cyprze Thomas Thurnbichler potwierdza. Zmiana planów polskich skoczków, cel: Lillehammer Jak dodał, nasze "Orły" nie będą w tej lokalizacji osamotnione - w tym samym miejscu do kampanii 2023/2024 będą teraz przygotowywać się reprezentanci Norwegii. Thurnbichler jednocześnie odniósł się do faktu, że na Cyprze nie pojawił się Dawid Kubacki, chcący spędzić więcej czasu z bliskimi - zwłaszcza po niedawnych poważnych problemach zdrowotnych jego żony. A jednak to prawda, polski skoczek wpadł w tarapaty. Mówi o "lekcji pokory" Puchar Świata 2023/2024. Zawody w Ruce już niebawem, oto skład Polaków Zmagania na Rukatunturi (HS 141, K-120) tymczasem już naprawdę niedługo, bo dwa konkursy odbędą się tam dokładnie 25 i 26 listopada. W gronie "Biało-Czerwonych", których zobaczymy w tym współzawodnictwie, będą - oprócz Kubackiego - Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł.