Lata mijają, a Noriaki Kasai się nie zmienia - wciąż ma siły, pasję i chęci do skakania i w wieku 51-lat powrócił on ostatnio do współzawodnictwa w Pucharze Świata, prezentując się kibicom w trakcie dwóch konkursów w Sapporo na słynnej Okurayamie. Mało jednak tego - w pierwszej odsłonie rywalizacji na obiekcie K-123 przedarł się do drugiej serii i jako pierwszy skoczek mający co najmniej 50 lat na karku zapunktował w "generalce" PŚ. Kasai to chodzący ewenement i nie dziwi, że... na poważnie zaczęto brać pod uwagę jego kolejne starty w walce o Kryształową Kulę. Spekulacje w tej kwestii dotyczyły zwłaszcza zbliżających się zmagań na mamucie (K-200) w Oberstdorfie, a wszystko wzmogło się po tym, jak Naoki Nakamura ogłosił, iż z powodu problemów zdrowotnych prawdopodobnie przepadnie mu reszta sezonu. Problemy na mamuciej skoczni. Testy odwołane Noriaki Kasai sam zrezygnował ze skakania na niemieckim mamucie Niestety fani Kasaiego najwyraźniej będą musieli jeszcze poczekać na potencjalny powrót ich ulubieńca na "Stary Kontynent" po ponad trzech latach przerwy. Nowe światło na sprawę rzucił były szkoleniowiec Japończyka Janne Vaatainen w rozmowie z Natalią Żaczek z "Onet Przeglądu Sportowego". Wychodzi bowiem na to, że weteran odpuści sobie wyprawę do Oberstdorfu na swoje własne życzenie. "To była jego własna decyzja" - podkreślił Fin Vaatainen, niezmiennie pozostający blisko kadry "Kraju Kwitnącej Wiśni". Wskazał on jednak również, że niewykluczone, iż doświadczony zawodnik weźmie udział do końca kampanii 2023/2024 w jakiejś innej odsłonie PŚ. Głośny powrót do polskiej kadry. Jest oficjalne potwierdzenie Nie Oberstdorf, więc... Lahti? Europa czeka na Kasaiego Najbliższa szansa na to przypadnie w dniach 1-3 marca w Lahti, gdzie odbędą się aż trzy konkursy - w tym jeden, który wszedł do kalendarza w zamian za odwołane współzawodnictwo w Szczyrku. Wszystko zacznie się od zmagań indywidualnych, potem skoczków czekać będzie "drużynówka" i ponownie wrócą oni do solowej walki o punkty. Noriaki Kasai po raz ostatni na europejskiej ziemi wziął udział w jakiejkolwiek oficjalnej rywalizacji w grudniu 2020 roku, kiedy to w ramach Pucharu Kontynentalnego zawitał do Engelbergu. Czy niebawem znowu będzie zachwycać kibiców z tej części globu?