Tegoroczny cykl zawodów Letnich Grand Prix nie rozpoczął się zbyt obiecująco. Po raz pierwszy w historii inauguracja sezonu letniego w Courchevel odbyła się bez udziału zawodników z czołowej 20 klasyfikacji generalnej minionego Pucharu Świata. Oprócz reprezentacji Polski, wielkich gwiazd skoków narciarskich nie zobaczymy także podczas weekendu w Szczyrku. Kubacki, Żyła i Stoch wracają na skocznie. LGP w Polsce. Kiedy skoki? Gdzie oglądać? Jaki jest tego powód? Wielu zawodników bowiem zamiast tracić czas na podróże, woli skupić się na treningach przed nadchodzącym sezonem zimowym. Kluczowe postacie poszczególnych reprezentacji zazwyczaj pojawiają się natomiast na zawodach LGP mających miejsce krótko przed rozpoczęciem Pucharu Świata, a więc w Klingenthal i Hinzenbach. Przeszła piekło, teraz jest gotowa wrócić na szczyt. Zdradza, jakie ma cele FIS planuje zrezygnować z sezonu letniego w skokach narciarskich? Podejście zawodników z czołówki sprawia jednak, że Letnie Grand Prix cieszą się coraz mniejszą popularnością i wiele wskazuje na to, że już niedługo całkowicie znikną z kalendarza zawodów. Taki scenariusz, jak się okazuje, nie niepokoi jednak Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Na krótko przed zawodami LGP w Szczyrku prezes Polskiego Związku Narciarskiego zabrał głos na temat przyszłości cyklu Grand Prix. Sandro Pertile i pozostali przedstawiciele FIS skupiają się więc nie tyle na ratowaniu letnich skoków narciarskich, a dołączeniu najciekawszych lokalizacji w Letnich Grand Prix do cyklu Pucharu Świata. Thurnbichler ujawnia plan polskich skoczków. Kubacki stawia sprawę jasno Zanim jednak przekonamy się, jaka przyszłość czeka zawody Letnich Grand Prix, nacieszmy się obecną sytuacją. Po wielu latach do kalendarza sezonu letniego powrócił Szczyrk. Kobiety i mężczyźni na skoczni Skalite o pucharowe punkty walczyć będą już w ten weekend. Po raz kolejny na tym samym obiekcie wystartują już za kilka miesięcy. Po raz pierwszy w historii podczas sezonu zimowego odbędzie się tak zwany "Polski Turniej". W ramach tej imprezy zawodnicy rywalizować będą w Wiśle, Zakopanem i Szczyrku. Polscy kibice nie mogą więc narzekać na brak wrażeń. Przynajmniej w kolejnych miesiącach.