Każdy z czterech naszych reprezentantów wywalczył awans do sobotniego konkursu, jednak ich skoki były dalekie od tego, na co ich stać. Najlepiej wypadł Stoch, który był 11. Dawid Kubacki zajął 24. pozycję. Piotr Żyła zepsuł skok i był dopiero 33. Z kolei 35. miejsce w przypadku Jakuba Wolnego nie jest takie złe, jeśli wziąć pod uwagę, że w ostatnich dniach był przeziębiony. Po kwalifikacjach powiedzieli na antenie Eurosportu: Kamil Stoch: - Chodziło dzisiaj o to, żeby oddać dwa dobre skoki treningowe. To był dzień bardziej pod trening. Dzisiaj raczej będzie odpoczynek i regeneracja, a ewentualnie jutro coś z trenerem ustalimy, ale nie ma co się szarpać. Jest w porządku. Dawid Kubacki: - Jest kwalifikacja, teraz trzeba przeanalizować skok i walczymy dalej. Celem kwalifikacji jest to, żeby dostać się do konkursu. Dzisiaj skoki nie były ani złe, ani dobre, ale niewiele im trzeba, żeby były na lepszym poziomie. Nie chcę zrzucać winy na warunki. To kwestia od nas niezależna, więc skupiamy się na tym, nad czym możemy. Skocznia dobrze przygotowana. Tak jak być powinna. Jakub Wolny: - W ogóle nie jestem zadowolony ze skoku w kwalifikacjach. Dobry był ten pierwszy skok (w serii treningowej). Trzeba przeanalizować błędy i wyczyścić głowę przed konkursem.