Gdy podszedł do dziennikarzy nie był w stanie odpowiedzieć niemal na żadne pytanie. - Ale co, jak? Pytał, jakby zdziwiony wszystkim, co dzieje się wokół niego. - Nie wiem, nie pamiętam - mówił. Przed konkursem na dużej skoczni trener naszej kadry Stefan Horngacher zdecydował się na pokerową zagrywkę i nakazał Żyle zmienić zniszczone buty. Skoczek zapytany o tę sytuacje wydusił tylko: - Buty dobre, dobre buty. - Dajcie mu odpocząć, on jest naprawdę w emocjach - powiedział Adam Małysz. Na konferencji prasowej Żyła powiedział tylko, że konkurs stał na wysokim poziomie, a jego drugi skok był bardzo dobry. Na koniec konferencji popłakał się zapytany, komu dedykuje medal. - Kubie, Karolince... - zdołał odpowiedzieć. Brązowy medal mistrzostw świata w konkursie indywidualnym jest największym sukcesem w karierze Piotra Żyły. Podczas MŚ w 2013 i 2015 roku także stawał na najniższym stopniu podium, ale w "drużynówce". W tym sezonie zajął drugie miejsce w prestiżowym Turnieju Czterech Skoczni. Wygrał też jeden konkurs Pucharu Świata w Oslo (17 marca 2013, kiedy triumf podzielił z Austriakiem Gregorem Schlierenzauerem). Z Lahti Waldemar Stelmach