Po bardzo udanych czwartkowych treningach w wykonaniu "Biało-czerwonych" trener Stefan Horngacher podjął decyzję, że oprócz pewniaków: Kamila Stocha, Macieja Kota i Piotra Żyły nasz kraj reprezentować będzie jeszcze Dawid Kubacki w zawodach na skoczni normalnej. 26-letni zawodnik wygrał rywalizację z Janem Ziobrą i Stefanem Hulą.W serii próbnej Polacy też pokazali moc. Najlepszy był Stoch. Trzecie miejsce zajął Kot, piąte Kubacki, a Żyła był 15. Stoch i Kot udział w sobotnim konkursie mają zapewniony z uwagi na miejsce w czołowej "10" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Żyła i Kubacki o miejsce w "50" musieli walczyć w kwalifikacjach. Próby pierwszych startujących zawodników były słabe. Radość miejscowym kibicom sprawił Janne Ahonen. Utytułowany Fin na dobrze sobie znanym obiekcie skoczył 97 metrów (nota 126,2 pkt) i długo prowadził. Do momentu, kiedy na belce usiadł Kubacki. Nasz zawodnik spisał się rewelacyjnie. Kubacki poszybował na odległość 99 m i z notą 129,2 pkt objął prowadzenie. Oczywiście tym wynikiem awansował do sobotniego konkursu. Wyśmienicie zaprezentował się także Żyła, który wylądował na 96. metrze (nota 126,5 pkt), co dało mu drugie miejsce! Dublet Polaków w kwalifikacjach! Brawo! To oznacza, że całą czwórkę "Biało-czerwonych" zobaczymy w sobotnim zawodach. Z pierwszej "10" PŚ, najlepiej zaprezentował się Stoch, który zdeklasował rywali. Lider "Biało-czerwonych" oddał piękny skok na 103,5 m, co jest nowym rekordem skoczni! Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi lądował już niemal na płaskim. Stoch wyraźnie poczuł ból w prawym kolanie. Mamy nadzieję, że to nic poważnego. Kot uzyskał 97 m. Pierwsza seria konkursowa rozpocznie się w sobotę o godz. 16.30. Godzinę wcześniej odbędzie się seria próbna. RK