Żyła, jako jedyny zawodnik z kadry A, oddał dwa równe skoki podczas MP w Wiśle. Skoczek z rozbrajającą szczerością rozpoczął rozmowę z reporterem TVP Sport. "No nie wiem, jak to się stało. Skoki były bardzo w porządku, choć można by się do nich doczepić z racji przerwy w startach. Człowiek nie zdołał do końca się rozbudzić i nie do końca mózg współpracował z nogami" - tłumaczył nasz czołowy kadrowicz. Szlif formy przed Turniejem Czterech Skoczni, który rozpocznie się 29 grudnia treningami i kwalifikacjami w niemieckim Oberstdorfie, wypadł obiecująco. Jednak "Wiewiór" nie nastawia się, by powtórzyć sukces z poprzedniej edycji prestiżowych zmagań w Niemczech i Austrii. "Nie stawiam sobie specjalnie wygórowanych celów. Raczej istotne będzie to, co zwykle, czyli dać z siebie wszystko w każdych zawodach, od początku do końca. To jest mój cel. Jeśli go zrealizuję, to będę zadowolony. W tym sezonie w miarę mi to idzie, bo czuję się dobrze przygotowany" - zakończył Żyła. Tytuł mistrza kraju seniorów po raz pierwszy w karierze zdobył 31-letni Hula, a faworyt do złota Kamil Stoch zepsuł finałowy skok i zajął dopiero trzecie miejsce. Art