Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi przeszedł w czwartek operację kontuzjowanej stopy. - To młody organizm, szybko się regeneruje, ale mimo wszystko może to być za wcześnie na start. Tym bardziej, że Kamil bardzo chce wziąć udział w Turnieju Czterech Skoczni - powiedział Wąsowicz. Zawody dotychczas odbywały się w drugim dniu świąt. - W tym roku przesunęliśmy termin. W drugi dzień świąt skoczkowie wyjeżdżają już na Turniej Czterech Skoczni - powiedział Wąsowicz. Mistrzostwa Polski są ostatnią próbą przed prestiżowymi zawodami. Jak dodał wiceprezes PZN polski sztab szkoleniowy będzie miał już wykrystalizowany skład na turniej. W Wiśle skoczkowie powinni jednak potwierdzić swoją dyspozycję. Tytułu mistrzowskiego bronił będzie Maciej Kot. W Wiśle trwają przygotowania do mistrzostw. Skocznia jest naśnieżana. - Wszystko jest optymistycznie. Myślę, że zgromadziliśmy dużo śniegu. Już teraz mamy go więcej niż rok temu przywieźliśmy z Chochołowa. Chcielibyśmy przygotować skocznię już na kilka dni przed Mistrzostwami Polski, wszystko jest jednak uzależnione od warunków pogodowych. Mistrzostwa Polski nie są zagrożone - zapewnił. Sojusznikiem organizatorów jest pogoda. Nocą w Wiśle panuje lekki mróz, a w ciągu dnia temperatury oscylują w okolicy zera stopni. Bilety będzie można nabyć w dniu zawodów na skoczni w Wiśle Malince. Ceny wahają się od 10 do 20 zł. Program MP: 10:00-12:00 - trening wolny 14:00 - kwalifikacje 15:15 - I seria konkursu 16:30 - seria finałowa