Podczas kwalifikacji do konkursu głównego w Garmisch-Partenkirchen <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-kapitalny-skok-kubackiego-polak-znokautowal-rywali,nId,6506537">Dawid Kubacki zachwycił kibiców fantastycznym skokiem na na 140,5 metra</a>. Do wyrównania ustalonego przez siebie przed rokiem rekordu skoczni zabrakło 3,5 m. Krótko po wylądowaniu Polak nie krył wielkiego zadowolenia. Uniósł kciuki do góry, a później - już gdy schodził do strefy przeznaczonej dla skoczków - raz jeszcze wykonał gest triumfu. Za kulisami czekała na niego miła niespodzianka. Odebrał gratulacje od Anze Laniska, który musiał ustąpić mu miejsca na pozycji lidera. Panowie uściskali się serdecznie i zamienili kilka słów. To nie był koniec sympatycznych gestów wobec skoczka. Oczekiwała na niego również spora grupa polskich kibiców. "Gratulacje, Dawid", "Było świetnie" - wykrzykiwali do Kubackiego fani. On sam cieszył się z udanej próby i nawiązywał do skoku z Oberstdorfu, po którym najpierw wylądował telemarkiem, a potem przysiadł, co spotkało się z krytyką zwłaszcza ze strony Norwegów. "Jak skończyć rok, to z przytupem" - usłyszał w strefie mieszanej po konkursie. "Dobrze, że nie z przysiadem, bo tam mało brakło przy telemarku, gdyż był trochę niedopracowany i wiem, że potrafię lepiej. Skok oddałem dobry z energią, rotacją. Było sporo prędkości w powietrzu, więc rzeczywiście przyjemnie się leciało. Bardzo fajny skok na zakończenie roku. Dodatkowo wygrane kwalifikację, więc ja jestem szczęśliwy" - odpowiedział. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-znamy-pary-ko-konkursu-w-ga-pa-ciekawe-pojedynki-polakow,nId,6506566">Znamy pary KO konkursu w Ga-Pa! Ciekawe pojedynki Polaków</a> Dawid Kubacki o walce z Halvorem Granerudem: "Rywalizacja jest otwarta do ostatniego skoku" Jest radość, ale też dystans do pracy. Kubacki sam przyznaje, że nie ustrzega się błędów i chce nad nimi pracować. "Muszę przeanalizować, co nie do końca zagrało w tym telemarku. Myślę, że skok był dobry, nie był on perfekcyjny pojawiły się drobne błędy i później to rzutuje na dalszy przebieg skoku. Wiem, że jest to do wypracowania. Na skoczni mamy na pewno dzisiaj bardzo równo, więc na to bym nie zwalał" - wyjaśnił. Świetną dyspozycją nieco "postraszył" Halvora Egnera Graneruda, który po udanych zawodach w Oberstdorfie zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-specjalne-przeslanie-skoczkow-do-kibicow-nawet-trener-przemo,nId,6506491">Specjalne przesłanie skoczków do kibiców. Nawet trener przemówił po polsku</a>