Po skoku Małysza obniżono belkę startową. Gregor Schlierenzauer uzyskał w tych warunkach 102 metry, a pół metra dalej wylądował Simon Ammann. Treningi odbywały się przy padającym gęstym, mokrym śniegu. Na pierwszym treningu najdalej skoczył Fin Kalle Keituri - 104,5 m. Adam Małysz osiągnął 102 metry. Później rozbieg został przez sędziów obniżony i czterech zawodników zajmujących czołowe lokaty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nie przekroczyło granicy 100 metrów. Najdalej - na 99,5 m wylądował Szwajcar Simon Ammann. Słabiej niż się można było spodziewać skakali Austriacy. Gregor Schlierenzauer skoczył tylko 92,5 m. W piątek odbędą się kwalifikacje do sobotniego konkursu olimpijskiego. Wystąpią w nich: Małysz, Kamil Stoch, Hula i Krzysztof Miętus. W składzie podanym przez trenera Łukasza Kruczka zabrakło Łukasza Rutkowskiego, który najsłabiej spisywał się na treningach. Konkurs zaplanowano na sobotę na godz. 19.00 czasu polskiego. CZYTAJ TAKŻE: Koszmarna noc Adama Małysza Vancouver: Małysz w czołówce na treningu Adam Małysz: Ammann to dusza towarzystwa Adam Małysz najgorsze ma już za sobą Małysz: Życzcie szczęścia, bo forma jest