Piłkarska <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">reprezentacja Polski</a> oficjalnie czeka na nowego selekcjonera już od 16 dni. Wraz z końcem minionego roku wygasł bowiem kontrakt <a class="db-object" title="Czesław Michniewicz" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-czeslaw-michniewicz,sppi,1058" data-id="1058" data-type="p">Czesława Michniewicza</a>, choć jego los był przesądzony już wcześniej. Wciąż nie znamy następcy byłego szkoleniowca między innymi Legii Warszawa. Należy się spodziewać, że będzie nim trener z zagranicy. - Mamy kilka opcji i wszystkie pochodzą z zagranicy. Dostaliśmy dużo zgłoszeń, ale tylko z kilkoma szkoleniowcami odbyto odpowiednie rozmowy. W tym momencie skupiamy się na analizie kandydatów. Chcemy poznać ich wizję prowadzenia kadry, a także preferowany styl gry. Musimy znać każdy detal, bo przed nowym selekcjonerem poważne zadanie: zbudowanie kadry na Euro 2024 - <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-prezes-pzpn-potwierdza-trzech-trenerow-w-grze-o-posade-selek,nId,6530500">przyznał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza na antenie TVP Sport</a>. Reprezentacja Polski czeka na nowego selekcjonera. Cezary Kulesza wciąż nie podjął decyzji <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-to-on-zostanie-trenerem-reprezentacji-polski-dziennikarze-sa,nId,6531906">Jak donoszą media, w grze o stanowisko liczy się trzech kandydatów. Są to: Paulo Bento, Steven Gerrard oraz Vladimir Petković, a faworytem w wyścigu ma być ostatni z wymienionych</a>, który w latach 2014-2021 prowadził reprezentację Szwajcarii. O wybór nowego selekcjonera piłkarskiej kadry zapytany został... Adam Małysz - prezes Polskiego Związku Narciarskiego, który po zeszłym sezonie także stanął przed trudnym dylematem, wybierając następcę trenera polskich skoczków - Michala Doleżala. Postawił na Austriaka Thomasa Thurnbichlera i za taki ruch należą mu się ogromne pochwały. 33-latek tchnął w naszą reprezentację nowego ducha, odbudowując jej liderów po kryzysie, w jaki wpadli minionej zimy. - Już za dużo byście chcieli. Ja się na skokach znam. Potrzebny jest trener z nazwiskiem, to oczywiście moja opinia. To spowoduje, że zawodnicy będą przede wszystkim stosować się do tego, co wymyśli i uwierzą w to. Na pewno możliwości trenera z nazwiskiem pozwolą stworzyć zespół, bo na dziś niby go mamy, ale cały czas gdzieś szwankuje - stwierdził Adam Małysz cytowany przez portal Sport.pl. Zobacz także: <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-ostra-reakcja-wscieklego-thurnbichlera-ruszyl-do-akcji-ws-ku,nId,6537618">Skoki narciarskie. Ostra reakcja wściekłego Thomasa Thurnbichlera. Ruszył do akcji w sprawie Dawida Kubackiego. Co na to jury i FIS?</a> Skoki narciarskie. Dawid Kubacki w centrum zamieszania po PŚ w Zakopanem W miniony weekend zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich odbyły się na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Wyniki niedzielnych zawodów indywidualnych wywołały falę oburzenia w naszym kraju. Pewnie prowadzący po pierwszej serii Dawid Kubacki został bowiem przy drugim skoku puszczony w katastrofalnych warunkach. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-ostra-reakcja-wscieklego-thurnbichlera-ruszyl-do-akcji-ws-ku,nId,6537618">Oburzenia takim faktem nie krył trener polskich skoczków Thomas Thurnbichler, który zapowiedział interwencję u jury konkursu oraz przedstawicieli FIS-u</a>. Także Norweg Halvor Egner Granerud przyznał, że współczuje Dawidowi Kubackiemu, który nie powinien startować przy tak silnym wietrze w plecy. - <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-granerud-grzmi-w-sprawie-kubackiego-ostre-slowa-po-skokach-w,nId,6537569">Po skoku Dawida Kubackiego na skoczni zrobiło się zupełnie cicho. Tak było. Współczuję Dawidowi. Warunki, przy jakich skakał w drugiej serii - to nie powinno się wydarzyć. Jako lidera po pierwszej serii puścili go w najgorszych warunkach. Powinni byli go zdjąć i poczekać, dopuszczając do skoku kilku przedskoczków</a> - przyznał zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni. W najbliższy weekend zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich odbędą się w japońskim Sapporo, gdzie w piątek, sobotę oraz niedzielę zostaną rozegrane trzy konkursy indywidualne. Dawid Kubacki wciąż jest liderem klasyfikacji generalnej zimowych zmagań, a na drugą lokatę awansował Halvor Egner Granerud, tracąc 114 punktów do Polaka. Trzeci - 138 "oczek" za naszym skoczkiem - jest Słoweniec Anze Lanisek.