Polscy kibice skoków narciarskich ubiegłej zimy nie mogli narzekać na nadmiar emocji związanych ze startami naszych reprezentantów. Kiedy bowiem podczas inauguracji sezonu "Biało-Czerwoni" mocno zawiedli, fani i dziennikarze mieli cichą nadzieję, że była to jedynie tak zwana "wpadka przy pracy". Szybko jednak okazało się, że w tym przypadku trafniejszym określeniem byłoby "nagły spadek formy" lub "delikatny kryzys". Zarówno podopieczni Thomasa Thurnbichlera, jak i skoczkowie występujący w zawodach rangi Pucharu Kontynentalnego i FIS Cup w ostatnich miesiącach spisywali się poniżej oczekiwań. Aleksander Zniszczoł może być zadowolony. Sezon 2023/2024 najlepszym w jego dotychczasowej karierze Choć nie był to najlepszy sezon w wykonaniu polskich skoczków narciarskich, kibice mieli jednak jeden powód do radości. Chodzi o naprawdę dobre występy Aleksandra Zniszczoła, który ostatecznie okrzyknięty został nowym liderem naszej kadry. Podczas gdy pozostali zawodnicy mieli problemy z regularnym zdobywaniem punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, 30-latek począwszy od Turnieju Czterech Skoczni, aż do końca sezonu nie miał problemów z meldowaniem się w serii finałowej. Biorąc pod uwagę wszystkie konkursy, w których wystąpił Aleksander Zniszczoł, w całym sezonie poza TOP30 znalazł się jedynie pięć razy. W porównaniu do kolegów z reprezentacji jest to więc naprawdę imponujące osiągnięcie. Kolejnym dowodem na to, jak świetnie Zniszczoł radził sobie tej zimy na skoczniach, jest fakt, że był to jego najlepszy sezon w karierze. Zdobył on bowiem łącznie 524 punkty, zajmując ostatecznie 19. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i dwukrotnie stanął na podium. Niestety, jego koledzy z kadry nie mieli tyle szczęścia. Adam Małysz podsumowuje sezon 2023/2024. Wyróżnił Aleksandra Zniszczoła Po niezbyt udanym sezonie głos zabrał teraz Adam Małysz. Wybitny niegdyś skoczek narciarski, który obecnie pełni funkcję prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat występów naszych reprezentantów w sportach zimowych, w tym między innymi swoich "kolegów do fachu". "Zakończyliśmy sezon 2023/2024. Ogólnie ten sezon... no nie możemy być z niego zadowoleni w stu procentach. Nie był udany. Jeśli chodzi o skoki narciarskie to na pewno tutaj na wielkie uznanie i pochwały zasługuje Aleksander Zniszczoł, który miał najlepszy sezon w swojej karierze. Pozostali zawodnicy nie plasowali się na takich miejscach, gdzie były wytyczone ślady i tam gdzie mieli się znaleźć. Dlatego też na pewno rozmowy które były i są przed nami, będą się skupiały na tym, co zrobić, żeby zdecydowanie było lepiej. Żeby zawodnicy, nie tylko ci starsi, ale również młodzież, którą mamy, robiła postępy" - przekazał Adam Małysz w nagraniu opublikowanym na oficjalnym profilu Polskiego Związku Narciarskiego na platformie YouTube.