Cóż to był za konkurs w wykonaniu "Biało-Czerwonych". Na belce startowej zasiedli dziś wszyscy reprezentanci naszego kraju, którzy zgłoszeni zostali do zawodów Letnich Grand Prix w Szczyrku. Panowie, trzeba przyznać, poradzili sobie podczas sobotnich zawodów na skoczni Skalite wyśmienicie. Do drugiej rundy bowiem awansu nie wywalczył jedynie jeden z "Biało-Czerwonych" - debiutant Marcin Wróbel. Pozostali Polacy dodali na swoje konta punkty do klasyfikacji generalnej Letnich Grand Prix. Najlepszym w reprezentantów gospodarzy okazał się Aleksander Zniszczoł, który po skokach na 99 i 102.5 metra zajął ostatecznie drugie miejsce. Sobotni konkurs ostatecznie padł łupem Władimira Zografskiego. Na podium stanął jeszcze Piotr Żyła. Życiowy sukces Polaka, dwóch naszych na podium. Padł nowy rekord skoczni Maciej Kot zadowolony po sobotnim konkursie w Szczyrku. Jego słowa mówią wiele Po sobotniej rywalizacji na skoczni Skalite zadowolenia nie ukrywał Maciej Kot, który zawody zakończył tuż za podium, bo na miejscu czwartym. Skoczek w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport podzielił się swoimi przemyśleniami. Przeszła piekło, teraz jest gotowa wrócić na szczyt. Zdradza, jakie ma cele Tegoroczny kalendarz sezonu letniego mocno różni się od tego, do czego w ostatnich latach przywykli kibice skoków narciarskich. Po raz pierwszy od dawna inauguracja Letnich Grand Prix nie odbyła się na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle. Zamiast tego zawodnicy i zawodniczki mieli okazję powalczyć o pierwsze punkty pucharowe na obiekcie w Courchevel. W tym tygodniu kobiety i mężczyźni rywalizują na skoczki Skalite w Szczyrku. Jest to, trzeba przyznać, nietypowa lokalizacja dla większości zawodników. Konkursy najwyższej rangi FIS w sezonie letnim bowiem nie odbywały się tam od dwunastu lat. W 2011 roku na tym obiekcie triumfował Thomas Morgenstern, trzeci był wówczas Kamil Stoch. Wiele wskazuje na to, że Szczyrk zagości na dłużej w kalendarzu zawodów także w sezonie zimowym. Tej zimy po raz pierwszy w historii konkursy Pucharu Świata odbędą się na skoczni Skalite. Wszystko ze względu na "Polski Turniej", który zaplanowany został na styczeń 2024 roku. Wówczas panowie rywalizować będą na skoczniach w Wiśle, Zakopanem i właśnie Szczyrku. Kubacki całkowicie zbił z tropu reportera. Wiedział, że usłyszy to pytanie