Pierwotnie w czwartek zawodnicy mieli oddać aż sześć skoków treningowych - trzy rano i trzy wieczorem. Plany pokrzyżował jednak wiatr. Najpierw udało się przeprowadzić tylko dwie serie, a wieczorem nie dokończono nawet pierwszej. Z "Biało-czerwonych" najlepiej spisał się Żyła, który rano był szósty i drugi. Wieczorem skoki zdążyło oddać 63 zawodników. Żyła w tym gronie był 15. Słabiej spisał się podwójny mistrz olimpijski z Soczi Kamil Stoch, zajmując 23. i 31. lokatę. Wieczorem nie miał okazji się poprawić. W piątek o godzinie 19 rozpoczną się kwalifikacje, a walkę o medale zaplanowano na sobotę.