W pierwszej serii Szwab skoczyła 90,5 m i prowadziła. W drugiej także uzyskała najdłuższą odległość (tym razem 97 m) i pewnie wygrała. Po dekoracji powiedziała dziennikarzom, że kolejny sukces w rywalizacji w kraju (ma na swoim koncie m.in. tytuł mistrzyni Polski w zimowej rywalizacji) na pewną ją cieszy, ale chciałaby zacząć się liczyć także na arenie międzynarodowej. - Latem miałam problem z prędkością (na rozbiegu - red.). Trzeba było zacząć szybko coś z tym zrobić. To się udało i odbiłam się od tego dna - dodała zawodniczka. Cel na sezon zimowy to "przełamanie się", czyli na początek regularne zdobywanie punktów w Pucharze Świata. Pogoda nie rozpieszczała pań (sklasyfikowano 12 zawodniczek). Na pewno nie przypominała "letniej". W trakcie rywalizacji było niecałe 6 stopni Celsjusza, momentami padał lekki deszcz. Zawody przeprowadzono bez udziału publiczności. W sobotę wieczorem o medale będą rywalizować mężczyźni.