Początkowo na piątek planowane było rozegranie kwalifikacji do sobotniego konkursu Pucharu Świata w fińskiej Ruce. Organizatorzy w ostatniej chwili zmienili jednak plany i kwalifikacje zostały przełożone na sobotni poranek i odbędą się tuż przed konkursami. Powody takiej decyzji są dość nieoczywiste. Reprezentacji Niemiec nie dotarł na czas sprzęt i wobec tego zdecydowano się przełożyć skoki kwalifikacyjne, a zamiast tego rozegrać tylko trzy serie treningowe. Jak czytamy w mediach społecznościowych Polskiego Związku Narciarskiego, nasi zachodni sąsiedzi zdecydowali się na inne rozwiązanie, niż większość pozostałych drużyn i niestety ma to negatywne konsekwencje. "Przyczyną zmiany harmonogramu i przeniesienia kwalifikacji w Ruce jest brak sprzętu dla niemieckiej reprezentacji, który nie doleciał do Finlandii na czas. Niemcy wybierają często odwoływane lub opóźnione loty do Kuusamo, większość teamów ląduje w bardziej uczęszczanym Oulu" - czytamy na Twitterze PZN. Czytaj także: Niebezpiecznie w Ruce, trening skoczków przeniesiony