W sezon 2022/23 lepiej "wszedł" Kubacki, który dzięki dwóm triumfom w Wiśle rozsiadł się w fotelu lidera klasyfikacji generalnej. Granerud jednak się rozpędzał, na najwyższe obroty wchodząc podczas 71. Turnieju Czterech Skoczni. Wygrał trzy z czterech jego odsłon, a jedynym, który był w stanie go powstrzymać był właśnie "Mustaf", który wyprzedził 26-latka na Bergisel w Innsbrucku. Norweskie media oczarowane Granerudem. Kubacki już bez szans? Od czasu TCS Norweg jednak... nie schodzi z pucharowego podium, a w Bad Mitterndorf przejął plastron lidera "generalki". Podczas weekendu w Willingen znacząco odskoczył naszemu rodakowi. W sobotę różnica nie była jeszcze tak duża - Kubacki zajął trzecie miejsce, lecz dzień później stała się prawdziwą przepaścią. Dopiero 17. lokata Polaka wobec kolejnego triumfu Graneruda oznaczała, że przepaść między zawodnikami zaczęła drastycznie się powiększać. Obecnie wynosi już 238 punktów. Zobacz klasyfikację generalną sezonu 2022/23 Kolejny sukces swojego rodaka komentują norweskie media. "20 dni przed startem mistrzostw świata w Planicy Granerud poradził sobie ze złą pogodą jak nikt inny i odniósł czwarte z rzędu zwycięstwo" - pisze "Verdens Gang". Wyrokuje przy tym, że Kryształowa Kula jest już blisko. "Wiele musi się nie udać, aby nie wygrał całego Pucharu Świata" - dodano. Telewizja "TV2" komentuje z kolei, że Granerud jest "nie do zatrzymania". Podkreśla też nokaut w niedzielnym konkursie - Norweg wygrał z przewagą ponad 20 punktów nad drugim Ryoyu Kobayashim. Dodano także, że to łącznie już 22. triumf zawodnika w karierze. Do zakończenia zmagań w sezonie 2022/23 pozostało dziesięć konkursów indywidualnych. Najbliższe odbędą się w Stanach Zjednoczonych, na skoczni w Lake Placid w dniach 11-12 lutego.