Letnia Grand Prix wróciła do Szczyrku po 12 latach przerwy. Na skoczni Skalite polscy zawodnicy wykonali zadanie bez zarzutu. W kwalifikacjach zajęli aż siedem miejsc w czołowej dziesiątce. Najlepszym z "Biało-Czerwonych" okazał się Dawid Kubacki. Skok na odległość 98,5 m zapewnił mu trzecią lokatę. Triumfator czerwcowych Igrzysk Europejskich ustąpił tylko Niemcowi Stephanowi Leyhe i Bułgarowi Władimirowi Zografskiemu, który wcześniej wygrał również obie sesje treningowe. LGP w Szczyrku. Polacy wrócili do skakania! Dawid Kubacki najlepszy z Polaków na treningu - Myślę, że piątek można zaliczyć na plus - oznajmił Kubacki w rozmowie z TVP Sport. - Całkiem porządnie się skakało. Brakowało może drobnych detali, ale było to w miarę płynne skakanie, stabilnie i przyzwoite. To dobra baza, na której można pracować przez najbliższe dwa dni. LGP w Szczyrku. Kubacki obiecuje: Damy z siebie sto procent, włożymy w tę walkę serce W sobotę mistrz świata z Seefeld powalczy o zwycięstwo w konkursie indywidualnym. Będzie jednym z faworytów rywalizacji. Nie dał się jednak namówić na snucie optymistycznych prognoz. Sensacyjny powrót Apoloniusza Tajnera. Tym razem nikt się tego nie spodziewał - Czego możemy się spodziewać jutro? - zapytał reporter TVP Sport. - Na pewno deszczu - odparł momentalnie Kubacki, wprawiając swego rozmówcę w lekkie zakłopotanie. - Słyszałem, że ma padać, więc trzeba będzie odpowiednio zareagować na te warunki. Wiem jednak, że damy z siebie sto procent. Włożymy w tę walkę serce. A jak będzie? Musimy zaczekać do jutra. Początek sobotnich zawodów o godz. 15:00. Relacja live w serwisie sportowym Interii.