Kto z polskich skoczków pojedzie na igrzyska? Maciej Maciusiak mówi o niesprawiedliwości
Do końca kwalifikacji olimpijskich skokach narciarskich zostały niespełna trzy miesiące. Na ten moment Polska może wystawić w gronie mężczyzn czterech skoczków. O to toczy się cały czas walka. Maciej Maciusiak, trener kadry, zdradził w rozmowie z Interia Sport, jakimi zasadami będzie się kierował w wyborze zawodników. - Jakiego składu bym nie wybrał, to i tak będzie to niesprawiedliwe, bo na pewno na wyjazd zasługuje większa grupa - przyznał szkoleniowiec reprezentacji.

Na 20 konkursów przed końcem kwalifikacji w skokach narciarskich do zimowych igrzysk olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo (6-22 lutego 2026 roku), Polska osiągnęła cel i powiększyła kwotę do czterech zawodników.
By mieć taki przywilej, trzeba mieć w "25" rankingu olimpijskiego czterech zawodników. W tym momencie są to: Paweł Wąsek, Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł i Kamil Stoch. Właśnie w takiej kolejności.
Maciej Maciusiak określił zasady kwalifikacji na igrzyska w kadrze
Jakie szanse zatem mają inni polscy skoczkowie i jakim kryterium będzie się kierował Maciej Maciusiak, który jest trenerem kadry? Dla tego szkoleniowca nie jest to prosta sytuacja, ale musiał określić pewne zasady, by nie było niedomówień.
Na ten moment wychodzi na to, że będziemy mieli czterech zawodników na igrzyskach, ale wiele się jeszcze może wydarzyć. Jakiego składu bym nie wybrał, to i tak będzie to niesprawiedliwe, bo na pewno na wyjazd zasługuje większa grupa. Na ten moment, jeśli będziemy mieli cztery miejsca, to pojedzie trzech zawodników z rankingu, a czwarty będzie z wyboru trenera głównego. Oczywiście po konsultacjach
Na ten moment zatem miejsce na igrzyskach, według ustalonych kryteriów, mają: Wąsek, Kubacki i Zniszczoł, choć ten ostatni ma niewielką punktową przewagę na Stochem.
- Zostało jeszcze 20 konkursów, a zatem sporo przestrzeni na zapewnienie sobie olimpijskiej kwalifikacji. Jeśli zawodnik będzie regularnie punktował, to ma szansę na wyjazd - powiedział trener kadry.
Fatalna sytuacja Piotra Żyły, Macieja Kota i Kacpra Tomasiaka
Obecnie nie najlepiej wygląda sytuacja Piotra Żyły i Macieja Kota. W rankingach nie ma na razie miejsca dla Kacpra Tomasiaka, a on przecież jest na fali wznoszącej. Czy to oznacza, że może zabraknąć na igrzyskach któregoś z tych skoczków?
- Zawsze będą jakieś dywagacje dotyczące składu. To będzie bardzo trudna decyzja, ale na pewno postąpimy tak, by z naszej perspektywy było jak najbardziej sprawiedliwie - zakończył Maciusiak.
- Nie ma miękkiej gry. Nikt za darmo nie pojedzie, bo nigdy tak u nas nie było - dodał Dawid Kubacki.
Z Klingenthal - Tomasz Kalemba, Interia Sport
Zobacz również:















