Znakomita forma Stefana Krafta w pierwszej fazie bieżącego sezonu gwarantowała mu zachowanie pozycji lidera w klasyfikacji generalnej PŚ bez względu na wyniki niedzielnego konkursu w Lillehammer. Austriak nie zamierzał jednak rezygnować z roli hegemona. To jego 34. indywidualny triumf w zawodach tej rangi i czwarty z kolei w obecnej edycji. Kraft goni swego rodaka Thomasa Morgensterna, który w 2006 roku wygrał sześć pierwszych turniejów sezonu. Kraft z kolejnym wspaniałym zwycięstwem. Trwa wielki kryzys reprezentacji Polski Polacy w cieniu Krafta. Tym razem tylko Kubacki i Żyła z punktami W sobotę do finałowej serii awansowało trzech Polaków - Piotr Żyła, Kamil Stoch i Paweł Wąsek. Z tej trójki w niedzielę dwa konkursowe skoki oddał tylko ten pierwszy. W ogóle do konkursu nie przystąpił Wąsek, dzień wcześniej najlepszy w naszej ekipie. Okazało się, że... zaginęła jego torba z butami. Więcej piszemy o tym incydencie TUTAJ. Z kolei Stoch, najbardziej utytułowany polski skoczek, zalicza najsłabszy start w PŚ od kilkunastu lat. Po czterech pucharowych turniejach ma na koncie ledwie trzy punkty. Poprzednim razem tak słaby wynik notował w sezonie 2008/09. Trwa koszmar polskich skoczków. Katastrofa wisiała w powietrzu Mimo że kwalifikacje tym razem przebrnęli wszyscy nasi reprezentanci, na olimpijskim obiekcie w Lillehammer punktowało tylko dwóch Polaków - 22. lokatę zajął Dawid Kubacki, a Żyła był ostatecznie 25. Aleksander Zniszczoł zakończył rywalizację na 33. pozycji, Stoch - na 37. Polska ekipa wraca teraz do domu. Skoczkowie pojawią się w kraju po raz pierwszy od zgrupowania na Cyprze. W najbliższy weekend kolejne pucharowe zawody odbędą się w niemieckim Klingenthal. Klasyfikacja generalna PŚ: 1. Stefan Kraft - 400 punktów 2. Andreas Wellinger - 270 punktów 3. Pius Paschke - 206 punktów 4. Jan Hoerl - 202 punkty 5. Daniel Tschofenig - 161 punktów 6. Stephan Leyhe - 158 punków ... 24. Dawid Kubacki - 27 punktów 25. Piotr Żyła - 23 punkty 33. Paweł Wąsek - 8 punktów 40. Kamil Stoch - 3 punkty