W piątek na "Górze Aniołów" zgodnie z oczekiwaniami, najlepiej z "Biało-Czerwonych" spisywał się Kamil Stoch. Zawodnik z Zębu w kwalifikacjach zajął piąte miejsce, potwierdzając dobrą formę. Problemy zdrowotne, z którymi zmagał się w ostatnim czasie, na szczęście nie pozostawiły po sobie żadnego śladu, co sam przyznał. Awans do sobotniego konkursu PŚ w skokach narciarskich w Engelbergu wywalczyli także: Andrzej Stękała, Paweł Wąsek, Jakub Wolny oraz Dawid Kubacki. Poza najlepszą pięćdziesiątką uplasowali się Klemens Murańka oraz Piotr Żyła.Czytaj także: Skoki narciarskie. PŚ w Engelbergu. Kamil Stoch w formie, Piotr Żyła zepsuł skok PŚ w skokach narciarskich w Engelbergu. Piotr Żyła zawodzi, fatalna statystyka Piotr Żyła, czyli popularny "Wewiór", został sklasyfikowany dopiero na 60. pozycji. Jak obliczył Mateusz Leleń z TVP Sport, ostatni raz tak fatalny wynik w ocenianej serii PŚ Żyła zanotował w 2008 roku, gdy w Zakopanem zajął 61. lokatę. Dyspozycja doczasowych liderów polskiej kadry w skokach narciarskich - z wyjątkiem Kamila Stocha - może martwić. Zawody w Engelbergu to wszak ostatni sprawdzian przed Turniejem Czterech Skoczni. TB