Klęska dwóch Polaków, ale co zrobił Wolny. Błysk nadziei w Titisee-Neustadt
Niedziela 15 grudnia przyniosła zwieńczenie zmagań w ramach Pucharu Świata w Titisee-Neustadt w sezonie 2024/2025 - równo o godz. 16.00 na Hochfirstschanze rozpoczęły się drugie zawody indywidualne, które poprzedzone zostały przez całkiem udane dla Jakuba Wolnego kwalifikacje, w których zajął on ósme miejsce. We właściwym konkursie najlepszym z Polaków był... ponownie Wolny który pokazał równą formę i skończył po raz kolejny na tej samej lokacie co w trakcie eliminacji. W ogólnym rozrachunku zwycięzcą został Pius Paschke. Niestety zawody zakończyły się mocną klęską dla Pawła Wąska i Dawida Kubackiego, którzy nie przedarli się do drugiej serii.
Sezon 2024/2025 przyniósł trzy odsłony rywalizacji w Titisee-Neustadt w ramach Pucharu Świata w skokach narciarskich - w piątek 13 grudnia odbył się konkurs duetów, wygrany przez Niemców, a następnego dnia w pierwszych zawodach indywidualnych triumfował Pius Paschke, przeżywający na skoczni wręcz długą młodość.
Zwieńczeniem stał się konkurs niedzielny, który poprzedziły naturalnie kwalifikacje - w nich najlepszy okazał się Michael Hayboeck, a swój moment błysku miał także Jakub Wolny. Potem przyszedł czas już tylko na "ostatnią prostą" na obiekcie K-125 (HS 142).
PŚ w Titisee-Neustadt. Pierwsza seria niedzielnego konkursu: Przebieg, wyniki Polaków
Pierwszym z "Biało-Czerwonych", który zjawił się na belce, był wspominany już wcześniej Wolny, który potwierdził swoją dobrą dyspozycję i oddał skok o długości 138,5 m (135,5 pkt), z miejsca stając się pewniakiem do udziału w serii drugiej. Później Kamil Stoch poszybował na 132. metr i uzyskał 124,2 pkt.
Dawid Kubacki nie osiągnął niestety zbliżonego pułapu - jego próba skończyła się na dystansie wynoszącym 124,5 m (106,2 pkt), mimo że warunki były dla niego całkiem sprzyjające. Z optymizmem można było za to patrzeć na to, co pokazał Aleksander Zniszczoł, który uzyskał 137,5 m (132,1 pkt) w naprawdę pewnym stylu, docenionym przez sędziów. Ostatni z "Orłów" obecnych na Hochfirstschanze, Paweł Wąsek, po zachwianym locie wywołanym silniejszym podmuchem w plecy, odnotował niestety tylko 125,5 m i 109,5 pkt.
Najlepszym skoczkiem w tej odsłonie został Michael Hayboeck, który znów zaprezentował się wręcz wyśmienicie (145 m, 149,1 pkt) - wyprzedził on Piusa Paschke (141,5 m, 148,8 pkt) oraz Krisfoffera Eriksena Sundala (143 m, 146,2 pkt). Wolny był ósmy, ex aequo z Johannem Andre Forfangiem, Zniszczoł 17., a Stoch 22. Do drugiej serii nie awansowali niestety Wąsek (36.) oraz Kubacki (41.).
PŚ w Titisee-Neustadt. Druga seria niedzielnego konkursu: Przebieg, wyniki Polaków
Kamil Stoch niestety nie zdołał po raz drugi wylądować za 130. metrem - zrobił to za to na metrze 127. i jego łączna nota za konkurs wyniosła ostatecznie 236,5 pkt. Aleksander Zniszczoł również skoczył krócej niż za pierwszym razem - 129 m (łącznie uzyskał 252,1 pkt). Jakub Wolny, z którym polscy kibice wiązali największe nadzieje, jako jedyny poprawił notowanie - 140,5 m sprawiło, że łącznie zebrał 274,3 pkt.
Konkurs wygrał Paschke (142 m w drugiej serii, 290,4 pkt łącznie), przed Hayboeckiem (143 m, 290 pkt) i Sundalem (140 m, 284,7 pkt). Wolny był... ósmy po raz trzeci raz z rzędu w tę niedzielę, Zniszczoł 19., a Stoch 25. Trzeba przyznać, że z co najmniej jednego "Biało-Czerwonego" można było być zadowolonym.
Puchar Świata w skokach narciarskich. Kiedy kolejne konkursy?
Następne konkursy Pucharu Świata zostały zaplanowane na weekend 21-22 grudnia i odbędą się one w szwajcarskim Engelbergu. Później czekać nas już będą wielkie emocje związane z Turniejem Czterech Skoczni - jego inauguracja odbędzie się tradycyjnie w Oberstdorfie 29 grudnia.