To jest aż nie do uwierzenia, zresztą publiczność zgromadzona na skoczni w Nagano ze zdumieniem przyjęła skok, jaki 50-letni Noriaki Kasai oddał w pierwszej próbie zawodów na skoczni Hakuba. Mistrz uzyskał 132 metry na obiekcie K-120. Przeskoczył skocznię i zebrał wielkie brawa. W drugiej próbie poszło mu słabiej, lądował na 119. metrze. Dało mu to trzecie miejsce. To wręcz nadzwyczajne osiągnięcie 50-latka, który pierwszy medal olimpijski zdobył w... 1994 roku w Lillehammer! Łącznie wywalczył dwa srebrne i jeden brązowy krążek, a na olimpijskich skoczniach startował ośmiokrotnie! I zamierza ten wynik poprawić, bowiem Noriaki Kasai chciałby wystąpić także na swoich dziewiątych igrzyskach w Cortina d'Amprezzo w 2026 roku. CZYTAJ TAKŻE: Noriaki Kasai ma zamiar skakać do 60. roku życia W Nagano Noriaki Kasai pokonał swoich kolegów z reprezentacji, którzy mają startować w Letniej Grand Prix. W zawodach zabrakło lidera japońskiej drużyny - Ryoyu Kobayashiego. Zwierzęta, które przeszły do historii sportu. Wiesz, które? [GRA NAWROTA o sportowych zwierzętach]