W maju Stoch przeszedł operację usunięcia narośli kostnej. Nie była to dla niego żadna nowość, gdyż już raz poddał się takiemu zabiegowi. Nazwał go nawet "przypadłością skoczka" (<a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-skoki-narciarskie-kamil-stoch-przeszedl-operacje-przypadlosc,nId,5231906" target="_blank">więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ - kliknij</a>)."Orzeł z Zębu" okres rehabilitacji ma już za sobą. Teraz może przygotowywać formę przed sezonem letnim. 9 lipca w Zakopanem odbędą się mistrzostwa Polski, a osiem dni później wystartuje cykl Grand Prix. Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - <a href="https://sport.interia.pl/strefaeuro12?utm_source=program&utm_medium=program&utm_campaign=program">Sprawdź!</a> Nie możesz oglądać meczu? - <a href="https://sport.interia.pl/relacje-euro-2020?utm_source=tekst&utm_medium=tekst&utm_campaign=tekst">Posłuchaj na żywo naszej relacji!</a> Skoki narciarskie. Kamil Stoch wrócił na skocznię Czy Stoch powalczy o tytuł najlepszego skoczka w naszym kraju? Tego jeszcze nie wiadomo.- W przyszłym tygodniu czeka nas kolejny trening na skoczni i zobaczymy. Będziemy jeszcze dyskutować w tej sprawie. Na ten moment nie zapadła decyzja. Dużo zależy od samopoczucia Kamila, możemy reagować z dnia na dzień - zdradził w rozmowie z portalem Skijumping.pl trener polskiej kadry Michal Doleżal.Stoch ma za sobą pierwsze skoki po operacji. Oddał je w austriackim Ramsau na obiekcie K98. Już w swojej pierwszej próbie Polak zaskoczył wszystkich, frunąc na sam dół zeskoku. Nagranie swojego skoku Stoch zamieścił w mediach społecznościowych.- Nikt nie spodziewał się, że od razu odpali taką bombę... Wystraszył wszystkich, najbardziej siebie - opisał skok swojego podopiecznego trener Doleżal. TB