Kamil Stoch wrócił na skocznie, wyjawił szczegóły. "To jest dobry kierunek"
Już jakiś czas temu kadra polskich skoczków narciarskich rozpoczęła przygotowania do nadchodzącego sezonu. Zawodnicy mieli już okazję oddać pierwsze skoki. W środę odbył się Memoriał Olimpijczyków w Szczyrku, lecz bez udziału Kamila Stocha. Ten również ma za sobą już pierwsze próby na skoczni. Co więcej, w rozmowie ze Skijumping.pl podzielił się swoimi wrażeniami z minionych dni.

Polscy skoczkowie zaczynają coraz intensywniej trenować przed zbliżającym się Letnim Grand Prix. Za sobą mają już odpowiednie zgrupowania przed powrotem na skocznie. W minionych dniach zdołali nawet wrócić na rozbieg i oddać kilka prób. Co więcej, mieli nawet okazję zmierzyć się ze sobą w Memoriale Olimpijczyków w Szczyrku. Tam najlepszy okazał się Paweł Wąsek przed Aleksandrem Zniszczołem i Maciejem Kotem.
W zawodach zabrakło jednak Kamila Stocha. Utytułowany zawodnik trenował osobno pod okiem Michala Doleżala i podobnie jak pozostali reprezentanci oddał już swoje pierwsze próby. W rozmowie ze Skijumping.pl wyjawił, jak idą mu przygotowania do swojej ostatniej kampanii w karierze. Jak powiedział, w poprzednim roku było zdecydowanie łatwiej.
- W zeszłym roku wchodząc na skocznie, byłem nastawiony, że będzie trudno, a było może nie łatwo, ale szybko załapałem to, czego trener ode mnie oczekiwał. W tym roku było na odwrót. Oczekiwałem, że będzie łatwiej, a było trudno - mówił.
Kamil Stoch zdradza szczegóły powrotu. "Skoki były przyjemne"
Mimo trudniejszego startu 38-latkowi przytrafiły się udane skoki. Zdradził również, że przygotowania idą w dobrym kierunku.
Nie szło tak jak chciałem, ale gdzieś pojedyncze skoki były przyjemne. Miałem takie dwa albo trzy fajne próby, które pokazały mi, że to jest dobry kierunek i tak bym chciał skakać
Trzykrotny mistrz olimpijski ma za sobą odpowiedni czas regeneracyjny. W wywiadzie wyznał także swoje odczucia po jednym z pierwszych skoków. Po wielu latach uprawiania tej dyscypliny w jego głowie pojawiła się myśl "ja chcę jeszcze raz".
- W tym roku zdążyłem się dobrze zregenerować i wchodziłem na skocznie z pozytywną energią. Po pierwszym skoku, gdzie skoczyło mi się w miarę fajnie, zachowawczo, ale dobrze wyszło miałem takie - Ja chcę jeszcze raz - skomentował.
Sezon Pucharu Świata rozpocznie się 21 listopada w norweskim Lillehammer. Nim jednak ruszy kampania zimowa najlepszych zawodników świata czeka rywalizacja w Letnim Grand Prix. Co ciekawe Stoch zapowiedział, że na tą chwilę planuje wystąpić we wszystkich konkursach tego cyklu.
- Na ten moment zamierzam startować we wszystkich zawodach. Od inauguracji w Courchevel do ostatniego konkursu w Klingenthal, także w Rasnovie - powiedział.


