Na samym początku kariery Kamil Stoch wystartował w Oberstdorfie i zajął 49. pozycję jako mało jeszcze znany skoczek. To jego najgorszy dotąd występ w jakimkolwiek konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Miał miejsce 29 grudnia 2005 roku. Od Polaka lepsi byli wówczas chociażby Estończyk Jens Salumäe czy Niemiec Julian Musiol. Gorszy okazał się tylko Norweg Sigurd Pettersen.CZYTAJ TAKŻE: Polacy znowu słabo w Turnieju Czterech Skoczni. Piotr Żyła nas ratujeTo były jednak same początki. Jeszcze 1 stycznia 2009 roku Kamil Stoch zajął odległe, 47. miejsce. Gorsi od niego byli wtedy tylko Norweg Bjørn Einar Romøren, Japończyk Take Takeuchi i Włoch Andrea Morassi. Skoki w Ga-Pa. Kamil Stoch dawno tak źle nie skakał Od tamtej pory Kamil Stoch był już gwiazdą skoków. Wygrał Turniej Czterech Skoczni w 2017, 2018 i 2021 roku. W tym sezonie spisuje się bardzo słabo. 47. pozycja, którą zajął w Garmisch-Partenkirchen w noworocznym konkursie 2022 roku to pierwszy przypadek, by Polak znalazł się tak daleko od 2010 roku, gdy w Bischofshofen zajął 44. lokatę.