Wszyscy polscy kibice skoków wiedzieli, że ten dzień w końcu nadejdzie i Kamil Stoch oficjalnie poinformuje o dacie zakończenia swojej sportowej kariery. Mistrz olimpijski z Soczi przez lata walczył z myślami, aż w końcu podjął decyzję. To jednak nie oznacza, że zniknie ze świata skoków narciarskich. Kamil Stoch nagle zmienił zdanie. Żona skoczka maczała w tym palce. Nieoczekiwany zwrot Ewa Bilan-Stoch wzięła sprawy w swoje ręce Kamil Stoch chce jak najlepiej przygotować się do olimpijskiego sezonu. Będzie to jego ostatnia zima w roli czynnego sportowca i ostatnia szansa na zdobycie medalu olimpijskiego. Wiadomo jednak, że nawet po zakończeniu kariery Stoch wciąż będzie miał na głowie pracę w klubie KS Eve-nement. Nie wiadomo, czy jego rola nie zmieni się w bardziej trenersko-mentorską po zakończeniu przygody ze skocznią. Tymczasem sprawy w swoje ręce wziąć musiała Ewa Bilan-Stoch, która jako delegatka pojawiła się wraz z innym członkiem KS Eve-nement, Andrzejem Zaryckim, byłym kombinatorem norweskim, a obecnie trenerem w klubie Stochów. Oboje pokazali się na zdjęciu w trakcie wydarzenia organizowanego przez PZN. Ewa Bilan-Stoch na wydarzeniu PZN Ewa Bilan-Stoch i Andrzej Zarycki pojawili się na Walnym Zjeździe Sprawozdawczym Delegatów Polskiego Związku Narciarskiego jako przedstawiciele klubu KS Eve-nement. Oprócz samego zjazdu wokół wydarzenia organizowane są gale poświęcone konkretnym sportom i zakończeniu sezonu narciarskiego. Stoch określił cel na igrzyska olimpijskie. Już poruszenie, on wcale nie żartował Najpierw podsumowany został sezon narciarzy alpejskich, ale na swoją kolej czekać będą też kolejne dyscypliny. W międzyczasie zaś trwać będą podsumowania i snucie planów na przyszły sezon.