Kamil i Ewa od 11 lat tworzą udane małżeństwo i dogadują się świetnie, lecz wcale nie połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia. A już na pewno uczucie nie pojawiło się najpierw ze strony Ewy. Swego czasu skoczek i jego żona gościli w "Pytaniu na śniadanie", gdzie opowiedzieli o początkach swojej znajomości. Chodzili do tego samego liceum, a Stochowi Bilan spodobała się niemal od razu. Jak sam ocenił, "była obiektem jego marzeń", lecz na przeszkodzie stała różnica wieku. Ewa – jako ta starsza – nie zwracała uwagi na młodszego od niej kolegę ze szkoły. Temat podchwycił jej mąż. Kamil Stoch i Ewa Bilan-Stoch: Historia związku A spotkali się w 2006 roku w Planicy. Sportowiec miał brać udział w zawodach, lecz nie zakwalifikował się do nich. Natomiast nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – nie pojawił się na skoczni, ale miał okazję na bliższe poznanie Ewy, która do Słowenii pojechała w charakterze fotografki. Nie zmarnował tej okazji. Zaczęli randkować, pojawiło się głębsze uczucie, aż w końcu stanęli na ślubnym kobiercu. Sakramentalne "tak" powiedzieli sobie 7 sierpnia 2010 roku w kościele oo. Paulinów na Bachledówce. Kamil Stoch z żoną na randce Dziś nadal są w sobie szaleńczo zakochani. A że w listopadzie rozpocznie się kolejny sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich i nie będą mieli dla siebie zbyt dużo czasu, teraz starają się złapać jak najwięcej wspólnych chwil. W minioną niedzielę wybrali się na krótką wycieczkę do Dobczyc, które leżą w odległości około 80 km od Zębu, rodzinnej miejscowości Stocha. Odwiedzili popularną lodziarnię, a relacją z wyprawy Kamil podzielił się na Instagramie. Mówi się, że dobczyckie lody są jednymi z najlepszych w Małopolsce, a podczas wizyty w Dobczycach lodziarnia to punkt obowiązkowy. Co na to Kamil? Opublikował też inne romantyczne zdjęcie z ukochaną. Wygląda na to, że Stochowie szykują się na kolejne wyprawy po województwie. W komentarzach otrzymał mnóstwo poleceń ze strony fanów. I chyba planuje skorzystać z części z nich, bo wdawał się w krótkie dyskusje z internautami. "Interesująca propozycja", "Ciekawe, ciekawe", "Na pewno odwiedzę" – odpisywał. ROBERT LEWANDOWSKI OTWIERA NOWY LOKAL W WARSZAWIE. ZNAMY SZCZEGÓŁY JAKUB RZEŹNICZAK JAKO... JAMES BONDKP