Reprezentacja Austrii w wielkim stylu wygrała sobotni drużynowy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem, rozgrywany w ramach PolSKIego Turnieju. Drugie miejsce zajęli Słoweńcy, a na najniższym stopniu podium stanęli skoczkowie z Niemiec, dowodzeni przez trenera Stefana Horngachera. Tymczasem polska kadra pod skrzydłami trenera Thomasa Thurnbichlera - w składzie: Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Dawid Kubacki - ostatecznie musiała zadowolić się szóstą lokatą, choć jeszcze przed ostatnią grupą skoczków w drugiej serii zajmowała czwarte miejsce, tracąc tylko nieco ponad trzy punkty do czołowej trójki. Puchar Świata w Zakopanem. Czegoś takiego w polskich skokach nie było już dawno. Adam Małysz zabrał głos Skoki narciarskie: Polacy na szóstym miejscu w konkursie PŚ w Zakopanem. Kamil Stoch przyznaje wprost Kamil Stoch przyznał tuż po zawodach przed kamerą TVP Sport, że choć przez moment marzenie o podium zdawało się być na wyciągnięcie ręki, to nie ma się co łudzić, a szósta lokata doskonale oddaje to, na co stać obecnie polskich skoczków. Kamil Stoch w udany dla nas sposób otworzył sobotni konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem, skacząc 127,5 m. Niestety, jego drugi skok był znacznie słabszy i zakończył się o pięć metrów bliżej W niedzielę polscy skoczkowie będą mieli okazję, by nieco osłodzić nastroje polskich kibiców i udowodnić samym sobie, że stać ich na rywalizację o wysokie lokaty, rywalizując na Wielkiej Krokwi w konkursie indywidualnym.