Zapewne nie tak początek nowego roku wyobrażał sobie Kamil Stoch. Trzykrotny zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni nie zakwalifikował się do kolejnego konkursu i sztab szkoleniowy zdecydował o jego powrocie do kraju. Teraz Stoch uda się do Polski, gdzie przez kilka kolejnych dni zregeneruje siły fizyczne i psychiczne. Później skupi się na treningu motorycznym. Turniej Czterech Skoczni. Kamil Stoch ma wsparcie fanów Okazuje się, że pomimo kryzysu formy skoczek może liczyć na wsparcie ze strony kibiców. Ci najwierniejsi wspierają swojego idola zarówno wtedy, gdy zdobywa trofeum za trofeum, jak i teraz, gdy przyszedł gorszy czas. "Będziemy na Ciebie czekać, Mistrzu", "Zawsze z Tobą Kamil", "Bardzo dobra decyzja. Pan Kamil jest wielkim sportowcem. Potrzebuje odpoczynku, regeneracji i spokoju. Wróci silniejszy" - rozpisują się fani w komentarzach pod oficjalnym komunikatem Polskiego Związku Narciarskiego na Facebooku. Również organizatorzy Turnieju Czterech Skoczni opublikowali w poniedziałek słowa wsparcia dla Stocha. "Życzymy Ci wszystkiego najlepszego. King Kamil!" - czytamy na Twitterze. Związek przekazał, że na miejsce Stocha nie zostanie powołany żaden inny zawodnik. Dzisiaj pozostali członkowie kadry A we wtorek pojadą na treningi do Planicy. Te potrwają do piątku. Decyzja może ulec zmianie, jeśli któryś ze skoczków będzie się wyróżniał na tyle, aby zagościć na liście startowej Pucharu Świata w Bischofshofen. Czytaj także: Turniej Czterech Skoczni. Gdzie oglądać konkurs w Innsbrucku?Jakub Wolny i Paweł Wąsek chorzy. Nie mieli siły rozmawiać z dziennikarzami AB