Stoch po wczorajszych problemach z kolanem czuje się już całkiem dobrze i weźmie udział w serii próbnej do sobotniego konkursu indywidualnego Pucharu Świata w skokach narciarskich. "Kamil czuje się całkiem dobrze i chce startować w zawodach. Ma za sobą dużo zabiegów z naszym fizjoterapeutą, konsultowaliśmy się też z lekarzem kadry i zdecydowaliśmy, że może wystąpić w dzisiejszej serii próbnej. Po niej zdecydujemy, czy będzie mógł skakać w pierwszej serii konkursowej. Kamil był dziś rano na treningu na sali gimnastycznej, wykonywaliśmy imitacje i wszystko wygląda dobrze" - komentuje trener Stefan Horngacher, cytowany przez internetową stronę związku. Na liście startowej sobotniego konkursu znajdują się nazwiska 50 zawodników, w tym siódemki Polaków - Aleksandra Zniszczoła (nr 3), Klemensa Murańki (nr 13), Stefana Huli (nr 23), Piotra Żyły (nr 35), Dawida Kubackiego (nr 38), Stocha (nr 39) oraz Macieja Kota (nr 45). Oficjalny rekord skoczni w Lillehammer (HS138) wynosi 146 metrów i należy do Simona Ammanna. Czterokrotny mistrz olimpijski poszybował na tę odległość podczas zawodów Pucharu Świata w 2009 roku. Początek serii próbnej wyznaczono na godzinę 15:00. Pierwsza runda konkursowa ma z kolei rozpocząć się o godzinie 16:00. W Lillehammer nigdy nie udało się wygrać Polakowi. Trzy razy trzecie miejsce zajmował Adam Małysz (w 2006, 2009 i 2010 roku), raz, 3 grudnia 2011 roku, na trzecim stopniu podium stanął Stoch. Transmisję z sobotnich zawodów przeprowadzą TVP1 (15:50) i Eurosport 1 (15:45).