Wolny uratował skaczących w rezerwowym składzie Polaków przed kompromitacją, jaką byłby brak jakiegokolwiek z naszych reprezentantów w serii finałowej. 29. pozycja nie może być jednak satysfakcjonująca dla skoczka, który w przeszłości sięgał po złoty medal MŚ juniorów. Skoki narciarskie. Jakub Wolny po konkursie w Titisee-Neustadt - Strasznie straciłem czucie w pozycji dojazdowej. Wydaje mi się, że cały czas jest inna, za każdym razem inaczej się odbijam - przyznał.- Ta skocznia jest taka fajna, zawsze tak fajnie mi się tu skakało... - dodawał, wyrażając przy tym nadzieję, że uda mu się wrócić do lepszej dyspozycji.Zapytany o to, czy analizy sztabu szkoleniowego pozwalają wychwycić popełniane błędy i jasno je zidentyfikować, opowiedział z detalami o swoim wyjściu z progu. W niedzielę w Niemczech kolejny konkurs indywidualny.