Wcześniejszy start sezonu może oznaczać brak śniegu, ale organizatorzy to przemyśleli. W Wiśle skoczkowie będą więc skakać na specjalnym igelicie (jednak z użyciem lodowych torów najazdowych). Połączenie lodowych torów najazdowych z lądowaniem na igelicie otwiera przed FIS możliwości wcześniejszego niż dotychczas rozpoczęcia sezonu Pucharu Świata bez konieczności produkcji sztucznego śniegu, które wielokrotnie kończyły się problemami z przygotowaniem skoczni oraz upadkami skoczków. Skoki narciarskie. Zakopane w Polsce i Iron Mountain w USA Pierwotnie inauguracja miała odbyć się w Rosji, ale po jej wykluczeniu ze sportowego świata inaugurację przeniesiono do Wisły na obiekt im. Adama Małysza. Kolejne zawody Pucharu Świata w Polsce odbędą się w Zakopanem 14 i 15 stycznia przyszłego roku. W tym sezonie skoki narciarskie powrócą do Stanów Zjednoczonych, do Iron Mountain. Ostatni raz zawody Pucharu Świata na tym obiekcie zostały rozegrane w 2000 roku. Tak szybki początek sezonu Pucharu Świata wiążę się także z piłkarskimi mistrzostwami świata, które w tym roku odbędą się nietypowo w listopadzie i grudniu w Katarze. "Musieliśmy zmierzyć się z problemem piłkarskich mistrzostw świata. Dlatego rozpoczniemy sezon bardzo wcześnie, zaś po inauguracji w Wiśle oraz zawodach w Ruce będziemy mieli krótką przerwę" - powiedział Sandro Pertile, dyrektor PŚ.