Na trzeci weekend stycznia zaplanowano zawody Pucharu Świata w Zakopanem. To prawdziwa gratka dla fanów skoków narciarskich, którzy zazwyczaj co roku tłumnie pojawiali się pod Wielką Krokwią. Zdaje się, że w tym roku zainteresowanie oglądaniem konkursu na żywo, spod skoczni, jest mniejsze niż zwykle. W poprzednich latach często na długo przed startami trudno było zdobyć wejściówki na główne zawody, bowiem bilety rozchodziły się na pniu. Interes zwietrzyły tzw. "koniki". Dochodziło do masowego wykupywania biletów i dalszej sprzedaży ich po zawyżonej cenie. "Od siedemnastu lat organizujemy zawody w Zakopanem i za każdym razem jest ten sam problem. Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem organy ścigania na poważnie zajmą się naszym zawiadomieniem - opowiadał w 2018 roku w rozmowie z Interią Wojciech Gumny, dyrektor Tatrzańskiego Związku Narciarskiego.Teraz tego problemu już nie ma, a zainteresowanie zakupem wejściówek nie jest wysokie. CZYTAJ TAKŻE: KAMIL STOCH WRÓCIŁ NA SKOCZNIĘ. APOLONIUSZ TAJNER OPOWIADA INTERII Puchar Świata w Zakopanem tylko dla zaszczepionych i ozdrowieńców Otwarta sprzedaż biletów na PŚ w Zakopanem ruszyła 22 grudnia zeszłego roku. Do zawodów pozostało zaledwie kilka dni, a wszyscy chętni nadal mogą nabyć bilety, i to na oba dni (w sobotę odbędzie się konkurs drużynowy, a w niedzielę indywidualny). Ceny są wysokie - wahają się od 200 do 250 złotych. Taniej jest dla tych, którzy chcą wybrać się na kwalifikacje do konkursu. Koszt wejściówki to 100 złotych. Co więcej, zmagania na Wielkiej Krokwi będą mogli oglądać tylko ozdrowieńcy lub osoby zaszczepione przeciwko COVID-19. Podczas procesu zakupu biletu, z automatu pojawia się komunikat o transakcji z wymogiem deklaracji posiadania certyfikatu szczepienia. O tym fakcie informował Komitet Organizacyjny Zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich Zakopane 2022 na stronie internetowej Tatrzańskiego Związku Narciarskiego. Protest przeciwko takiemu postawieniu sprawy złożył Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek, lecz do tej pory nie ma decyzji o zmianie ustaleń. Może ona zapaść w trybie "last minute". Wojciech Gumny poinformował tymczasem, że doszło do kuriozalnej sytuacji. On i pozostali organizatorzy zawodów w Zakopanem otrzymali dwa wykluczające się pisma urzędowe. Nie za bardzo wiadomo, jak weryfikować posiadanie przez kibiców certyfikatów szczepień. CZYTAJ TAKŻE: KAMIL STOCH TRENOWAŁ W ZAKOPANEM Wciąż można kupić bilety na Puchar Świata w Zakopanem. Wysokie ceny Co ciekawe, ze względu na pandemiczne ograniczenia liczba miejsc dla widzów została zmniejszona z 22 do 9 tysięcy, lecz i tak - jak na razie - nie będzie kompletu. Słabsze zainteresowanie PŚ wynika zapewne z trzech faktów: wysokich cen biletów, konieczności posiadania szczepienia przeciwko COVID-19 bądź bycia ozdrowieńcem oraz słabej formy polskich skoczków. Niektórzy fani chcieli pojawić się pod Wielką Krokwią, by zobaczyć na żywo w akcji Kamila Stocha i liczyli, że ten na swoim terenie wreszcie przełamie się i powalczy o wysokie lokaty. Ale i tu na kibiców czekało rozczarowanie. Sportowiec doznał urazu kostki. Czy to wpłynie na jego występ w Zakopanem? Sekretarz generalny PZN, Jan Winkiel zapewniał, że nie ma się o co martwić, ale najgorsze potwierdziło się - Stoch nie wystąpi w najbliższym konkursie PŚ. Ceny biletów na Puchar Świata w Zakopanem: Sektory A i B - 250 zł, sektory C i D - 200 zł, sektor T - 400 zł, sektor P - 750 zł. Wszystkie kwoty to sumy za jeden dzień (zatem jeśli chce się obejrzeć zawody w sobotę i niedzielę, ceny mnożymy razy dwa). Do tego zwykle dochodzą koszty dojazdu, wyżywienia i zakwaterowania. Po zsumowaniu wszystkiego wychodzi horrendalna kwota... CZYTAJ TAKŻE: PZN OGŁOSIŁ POLSKĄ KADRĘ NA PUCHAR ŚWIATA W ZAKOPANEM. JEST KAMIL STOCH Puchar Świata w Zakopanem (14-16 stycznia 2022). Harmonogram 14.01.2022 PIĄTEK 15:30 Oficjalny trening HS-140 (2 serie)18:00 Seria kwalifikacyjna 15.02.2022 SOBOTA 15:00 Seria próbna16:00 Drużynowy konkurs skoków Puchar Świata 16.01.2022 NIEDZIELA 15:00 Seria próbna16:00 Indywidualny konkurs skoków Puchar Świata HS-140 KONTUZJA KAMILA STOCHA JEST NIEGROŹNA. "WYSTARTUJE W ZAKOPANEM"