Halvor Egner Granerud od początku sezonu prezentuje się ze świetnej strony, a zwycięstwem w Oberstdorfie rozpoczął imponującą serię 12 miejsc na podium z rzędu. Norweg z czołowej trójki wypadł dopiero po pierwszych zawodach w Lake Placid, ale w kolejnym konkursie odbywającym się na amerykańskiej skoczni ponownie potwierdził klasę i wygrał, wyprzedzając Andreasa Wellingera i Stefana Krafta. Skoki narciarskie. Halvor Egner Granerud liderem Pochodzący z Oslo zawodnik jest niekwestionowanym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Norweg pod koniec stycznia odebrał żółty plastron Dawidowi Kubackiemu, wykorzystując potknięcie Polaka w Bad-Mitterndorf. Prowadzenia Granerud nie oddał aż do dziś i mimo absencji w Rasnovie, wciąż zajmuje pierwsze miejsce w stawce. Triumfator tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni wystąpił jak dotąd w 22 konkursach, gromadząc po drodze aż 1652 punkty. To o 293 "oczka" więcej niż ma na swoim koncie drugi Dawid Kubacki. Trzeci w zestawieniu Anze Lanisek uzbierał z kolei 1096 punktów i ma niewielkie szanse na przegonienie Norwega w klasyfikacji. Dawid Kubacki powalczy o Kryształową Kulę? Wiele wskazuje na to, że Granerudowi może zagrozić już tylko Kubacki, który świetnym występem w konkursie duetów w Lake Placid potwierdził, że wciąż znajduje się w dobrej formie. Norweg jest jednak w na tyle wysokiej dyspozycji, że wyprzedzenie go w klasyfikacji generalnej będzie nie lada wyzwaniem. 26-latek ma zresztą duże szanse nie tylko na wywalczenie drugiej w karierze Kryształowej Kuli, ale także na pobicie rekordu należącego od kilku lat do Petera Prevca. Mowa o osiągnięciu Słoweńca z sezonu 2015/2016, kiedy to Prevc triumfował w klasyfikacji generalnej, kończąc cykl z 2303 punktami na koncie. Słoweniec wystąpił w 29 konkursach i całkowicie zdominował rywalizację, wygrywając aż 15 z nich. O skali osiągnięcia Prevca świadczy fakt, że drugi w klasyfikacji Severin Freund wywalczył "tylko" 1490 punktów. Puchar Świata. Granerud walczy o rekord Po konkursach w Rasnovie zawodników czeka przerwa od rywalizacji w Pucharze Świata ze względu na zaplanowane na przełom lutego i marca mistrzostwa świata w Planicy. Po czempionacie skoczkowie wrócą do rywalizacji 11 marca w Oslo i, jeśli wszystkie zawody zostaną przeprowadzone zgodnie z planem, wezmą udział w dziewięciu konkursach. To oznacza, że Granerud może wywalczyć jeszcze 900 punktów. Do wyrównania rekordu Prevca brakuje mu z kolei 651 "oczek". Tym samym Norwegowi wystarczyłoby sześć zwycięstw i jedno trzecie miejsce, by poprawić osiągnięcie utytułowanego Słoweńca. Taki scenariusz nie wydaje się nierealny, szczególnie biorąc pod uwagę ostatnią imponującą serię Graneruda i jego cztery pucharowe zwycięstwa z rzędu. Przeszkodzić 26-latkowi może nie tylko Kubacki, który z pewnością nie odpuści walki o Kryształową Kulę, ale również pozostali zawodnicy, którzy w ostatnim czasie prezentowali się z dobrej strony. Aspirację do walki o miejsca na podium zgłosili m.in. Stefan Kraft, Anze Lanisek, Ryoyu Kobayashi czy Andreas Wellinger, co tylko sprawia, że starania Graneruda o poprawę rekordu Prevca nabiorą dodatkowego smaczku.