Halvor Egner Granerud wygrał pierwszą z dwóch zaplanowanych na czwartek serii treningowych w Bischofshofen. Skoczkowie zapoznawali się ze skocznią przed piątkowym finałem Turnieju Czterech Skoczni. Granerud potwierdził wspaniałą formę. Skoczył 139 metrów, czyli tyle samo, co drugi Peter Prevc, ale swoją próbę oddał z 10. belki, a Słoweniec z 12. rozbiegu. Trzeci był Anze Lanisek (134,5 m), a na czwartym i piątym miejscu znalazło się miejsce dla Kamila Stocha (132,5 m) i Dawida Kubackiego (132 m). Pozytywnie zaskoczył Jan Habdas, który zajął 23. lokatę (128,5 m). Na 33. i 34. pozycji uplasowali się Paweł Wąsek (122,5 m) oraz Piotr Żyła (123,5 m), który ostatnio znajduje się w nieco gorszej dyspozycji. Dopiero na 58. miejsce został sklasyfikowany Stefan Hula po skoku na odległość 106 metrów. W drugiej serii treningowej triumfował Kubacki (134,5 m), wyprzedzając Graneruda o 1,5 metra, a w ogólnej nocie o cztery punkty. Ponownie trzeci był Lanisek (131,5 m). Stoch tym razem zajął siódme miejsce, lecąc na 131. metr. Żyła uplasował się na 15. lokacie (124 m), Wąsek na 33. (117 m), Habdas na 45. (118 m), a Hula na 49. (również 118 m). O 16:30 wystartują kwalifikacje. W piątek o 15:30 odbędzie się seria próbna, a godzinę później ostatni konkurs 71. Turnieju Czterech Skoczni.