Granerud do Lake Placid przyleciał z planem powiększenia swojej przewagi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Norweg po świetnych ostatnich tygodniach w swoim wykonaniu zdołał najpierw wyprzedzić Dawida Kubackiego, a następnie zbudować nad nim konkretną zaliczkę, która po zawodach w Willingen wynosi już 238 punktów. Dobrą formę potwierdził również w pierwszych skokach na amerykańskiej ziemi, bo w każdym z czwartkowych treningów zajmował miejsce w czołowej trójce, którą wraz z nim współtworzyli Andreas Wellinger i Stefan Kraft. Skoki narciarskie. Halvor Egner Granerud zaprezentował nowy talent Puchar Świata powraca do Lake Placid po 19 latach, a skoczkowie tym samym mają okazję korzystać z kompleksu, który wielokrotnie gościł duże imprezy w sportach zimowych. Z takiej okazji skorzystał właśnie Granerud, który postanowił spróbować sił na biathlonowej strzelnicy. Wszystko uwiecznił inny skoczek, Estończyk Artti Aigro, który podzielił się nagraniem na swoim instagramie. Pewnie w biathlonie nie osiągałby takich wyników jak w skokach, ale na nagraniu widać, że nie jest w temacie kompletnym laikiem, bo jego strzały były naprawdę niezłe. Zawody w Lake Placid mogą być ostatnimi w których zobaczymy Graneruda przed mistrzostwami świata. Norweskie media donoszą bowiem, że 26-latek chce w Ameryce dodać sobie na tyle dużo punktów, by móc komfortowo przygotować się do walki o medale w Planicy. To oznaczałoby, że nie zobaczymy go w trakcie konkursu w Rasnovie. W piątek 9 lutego skoczkowie rozpoczną rywalizację w USA "na poważnie", bo oprócz treningów na ten dzień zaplanowano także kwalifikacje do sobotniego konkursu indywidualnego. W sobotę zadebiutuje także nowy format rywalizacji, jakim będzie konkurs duetów.