Puchar Świata zawitał do Norwegii. W ten weekend skoczkowie narciarscy rywalizują o punkty do klasyfikacji prestiżowego turnieju Raw Air. W piątek w Oslo odbyły się sesje treningowe i prolog, z kolei dzień później rozegrano pierwszy konkurs w ramach tej imprezy. Nie można jednak mówić o sprawiedliwej rywalizacji. W sobotę karty rozdawał wiatr. Z powodu trudnych warunków odwołano serię próbną, a po pierwszej rundzie zmagania zakończyli między innymi wicelider "generalki" Ryoyu Kobayashi, czy ósmy zawodnik piątkowego prologu Raw Air Eetu Nousiainen, który po skoku dał upust emocjom i wyraził swoje niezadowolenie przed kamerami z decyzji sędziów. Rozgoryczony po konkursie był również Aleksander Zniszczoł, który został sklasyfikowany dopiero na 41. miejscu. "Dostałem 'strzała' na buli i potem tylko spadłem jak kamień. Dostając minus 8 pkt. w porównaniu do czołówki, gdzie mają około minus 20, to jest przepaść" - mówił reprezentant Polski w rozmowie z Eurosportem. Kamil Stoch ogłasza po konkursie, przyznał to wprost. Żona skoczka reaguje Fatalne warunki w Oslo. Skoczowie zabrali głos. Słowa mówią same za siebie Po zakończonej rywalizacji kilku zawodników wyraziło swoje niezadowolenie z przebiegu sobotniego konkursu. Norweski serwis "NRK" pisze o "wściekłości" skoczków, który skrytykowali organizację PŚ w Oslo. "Lepiej byłoby spróbować z konkursem trochę później, albo wypróbować inne opcje" - mówił były zawodnik Johan Remen Evensen. W podobnym tonie wypowiedział się także obrońca Kryształowej Kuli Halvor Egner Granerud, który uważał, że konkurs powinien zostać odwołany. Na krytykę zareagował ojciec skoczka, który podziela opinię syna. "To była bardzo wymagająca i niestety nie do końca uczciwa rywalizacja. Dobrze rozumiem, jeśli kilku skoczków jest złych" - mówił mężczyzna. Do sytuacji odniósł się także dyrektor PŚ Sandro Pertile. "Oczywiście, niektórzy sportowcy są rozczarowani, ale pewnych rzeczy nie dało się uniknąć. Jutro będą gotowi do walki i ponownego kontynuowania Raw Air" - zaznaczył Włoch. W niedzielę (10.03) o godzinie 13:00 zaplanowano prolog do drugiego konkursu indywidualnego mężczyzn w Oslo (14:20). Gwiazdor skreślony z kadry Norwegii. To może być dla niego koniec Raw Air