W środowych zawodach FIS Cup w Szczyrku na starcie stanęło dziesięciu reprezentantów Polski, spośród których najlepszy okazał się Jan Habdas. Skoczek zakończył rywalizację na 11. pozycji po skokach na odległość 93 i 90,5 m. Tym samym zajął najwyższe miejsce w karierze w cyklu FIS Cup. Zawody wygrał Philipp Raimund z Niemiec, który uzyskał kolejno 103 i 97 m. Podium uzupełnili Timon-Pascal Kahofer z Austrii oraz Niemiec David Siegel. 22. miejsce zajął Adam Niżnik, 24. był Krzysztof Leja, 25. Wiktor Pękala, a 30. Mateusz Gruszka. Na 32, miejscu konkurs zakończył Jarosław Krzak, który wczoraj zajął w Szczyrku trzecią lokatę. Dzięki tamtemu wynikowi, Krzak zagwarantował Polsce siódme miejsce startowe na następne zawody z cyklu Pucharu Kontynentalnego. Do serii finałowej nie zakwalifikował się Andreas Wellinger, który po skoku na odległość 76,5 m uplasował się na 45. miejscu. Zawody pechowe okazały się również dla Kacpra Juroszka, który został zdyskwalifikowany. AB Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie!Sprawdź!