Po sobotnim konkursie w Willingen kibice polskiej kadry mieli powody do zadowolenia. Trzecie miejsce zajął Dawid Kubacki, z kolei tuż za podium uplasował się Piotr Żyła. W sumie w czołowej trzydziestce znalazło się pięciu "Biało-Czerwonych", co dawało prawo do optymizmu przed niedzielną odsłoną rywalizacji. Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek z awansem Jako pierwszy z podopiecznych Thomasa Thurnbichlera zaprezentował się Jakub Wolny, który w bieżącym sezonie nie zdobył jeszcze punktów Pucharu Świata. 27-latek osiągnął zaledwie 110,5 m i po swoim skoku był piąty, przez co musiał czekać na to, co zrobią rywale. Ostatecznie Polak został sklasyfikowany na 39. pozycji, dzięki czemu w zawodach powalczy o pierwsze punkty w sezonie. Poprawnie spisał się także Aleksander Zniszczoł. Odległość 120 m dała mu awans do konkursu z 31. miejsca. Nieco krócej, bo na 117,5 m, wylądował Paweł Wąsek, zajmując ostatecznie 36. lokatę w kwalifikacjach. PŚ w Willingen. Kamil Stoch bez awansu Kamil Stoch pierwszy konkurs w Willingen zakończył dopiero na 25. miejscu, co może niepokoić fanów trzykrotnego mistrza olimpijskiego. 35-latek z jeszcze gorszej strony zaprezentował się w kwalifikacjach, a skok na 100,5 m dał mu dopiero 51. miejsce. Nie zawiódł za to Piotr Żyła, który mimo pogarszających się warunków zdołał wylądować daleko. Popularny "Wiewiór" skoczył 130,5 m i ostatecznie był 12. Pół metra krócej, ale w lepszym stylu, skoczył Dawid Kubacki. Ta odległość dała wiceliderowi klasyfikacji generalnej awans z 11. miejsca. Kwalifikacje wygrał Halvor Egner Granerud (140 m), który wyprzedził Daniela Andre Tandego (141,5 m) i Domena Prevca (141 m).